Bigme S3 – kolejny 7,8″ czytnik z kolorowym wyświetlaczem

Jeszcze kilka dni temu wrzucałem zapowiedź 7,8″ czytnika z kolorowym wyświetlaczem – PocketBook InkPad Color, który trafi na nasz rynek. Niemniej jednak rynek azjatycki nie zostaje w tyle, o czym świadczy premiera Bigme S3, który postanowił wykorzystać tę samą technologię.

Podobnie jak w nadchodzącym PocketBook InkPad Color, model Bigme S3 również wykorzystuje nową technologię E Ink Kaleido drugiej generacji, w podświetlanym ekranie o tej samej rozdzielczości:

  • 1872 x 1404 [300 ppi] dla monochromatycznego obrazu
  • 624 x 468 [100ppi] dla kolorowych treści

Bigme S3 funkcjonuje na czterordzeniowym procesorze 1,8GHz, przy wsparciu 2GB pamięci RAM. Pamięć wewnętrzna sięga 32GB, jednak nie znalazłem informacji o możliwości rozszerzenia jej przy pomocy karty pamięci.

Co ważne, urządzenie bazuje na systemie operacyjnym Android, gdzie zastosowano wersję Android 8.1 Oreo (którego dostał ostatnio inkBOOK Calypso Plus). Czytniki korzystające z tej wersji oprogramowania, umożliwiają instalację dodatkowych aplikacji w wyższych, bardziej aktualnych wersjach. Jest to dość istotne, z racji tego, że korzystanie z dodatkowych aplikacji na czytnikach jeszcze niedawno było dość uciążliwe, przez wzgląd na stosowanie archaicznych wersji Androida (tj. Android 4.4).

Czytnik sprzedawany jest razem ze stylusem, którego można używać do robienia notatek i rysowania. Oznacza to, że czytnik docelowo ma być wykorzystywany nie tylko do czytania, dlatego martwi mnie zastosowanie nieco słabszego procesora. Dla przykładu, obecność ośmiordzeniowego procesora w czytnikach Likebook, daje tym urządzeniom sporego kopa i jest to widoczne w przypadku “nadużywania” ich możliwości.

Film prezentujący model Bigme S3.

Ale czy jest się czym zachwycać?

Z racji tego, że póki co Bigme S3 skupia się na rynku azjatyckim, a jego cena sięga jakichś 2000zł, potraktowałbym jego obecność jako wartą uwagi ciekawostkę.

Dlaczego?

Bo powstawanie kolejnych modeli z kolorowym wyświetlaczem oznacza, że technologia E Ink Kaleido zaczyna być coraz częściej wykorzystywana i producenci czytników zauważają jej potencjał.

Na razie na naszym rynku przoduje PocketBook Color, a już niedługo towarzyszyć mu będzie jego większy brat – InkPad Color. Na rynku azjatyckim dostrzegamy między innymi wspomniany Bigme S3 oraz (o czym jeszcze nie napisałem) już dostępny w sprzedaży model Bigme B1 Pro, który również jest czytnikiem z kolorowym ekranem o rozdzielczości – uwaga – 10,3″!

Zaryzykuję więc pytanie, czy za jakiś czas możemy spodziewać się PocketBook InkPad X Color?

Onyx Boox Poke 2 – ośmiordzeniowy procesor z systemem Android 9.0

Onyx Boox od kilku lat podnosi poprzeczkę na rynku czytników e-booków. Do tej pory skupiali się głównie na czytnikach stworzonych do profesjonalnych zastosowań, wyposażonych w większe ekrany. Tym razem stworzyli urządzenie E-Ink dla tych, którzy szukają czegoś bardziej kompaktowego.  Jednak nie powstrzymało ich to przed wyposażaniem Onyx Boox Poke 2 w ośmiordzeniowy procesor oraz system Android 9.0.

Informacja prasowa: 71media

6-calowy czytnik e-booków dla naprawdę wymagających

Standardowe funkcje czytników to za mało? Android 9.0 to nie tylko lepsza funkcjonalność, ale także możliwość personalizacji. Na Poke 2 pobierzemy ulubione aplikacje do czytania czy słuchania audiobooków. Wszystko to za pośrednictwem dobrze znanego sklepu Google Play. Nic nie stoi też na przeszkodzie, żeby czytać najnowsze artykuły prosto z okna przeglądarki. O dobre połączenie z Internetem zadba Wi-Fi (2.4GHz + 5GHz). Mimo niewielkiego ekranu czytnik w kryzysowej sytuacji nada się także do pracy. Dzięki USB-C z funkcją OTG, za pomocą dedykowanego adaptera, można do niego podłączyć takie akcesoria jak myszka czy klawiatura. Nie zbrakło także wbudowanego mikrofonu.

 

Onyx Boox Poke 2 – niezawodnie szybki, zaskakująco lekki

Onyx Boox kompaktowość swojego najnowszego modelu potraktował na poważnie. Poke 2 to jeden z najlżejszych czytników na rynku – jego waga wynosi zaledwie 150 gramów. Mogłoby się wydawać, że ucierpiały na tym podzespoły, ale jest wręcz przeciwnie. Onyx Boox Poke 2 wyposażono w procesor Octa-core 2.0 GhZ, baterię 1500 mAh oraz 2 GB pamięci RAM, co czyni go niesamowicie szybkim na tle innych 6-calowców.

Ekran, któremu nie dorówna żadna książka

Wszystkie te funkcjonalności nie byłby istotne bez najważniejszego – ekranu E-Ink Carta w najwyższej rozdzielczości 300 dpi (1072×1448). Oprócz niesamowitej ostrości i doskonałego kontrastu, Onyx Boox Poke 2 zaoferuje nam też podświetlenie z możliwością regulacji barwy, które można dostosować do własnych preferencji. Poza tym samodzielnie wybierzemy czcionkę, jej wielkość, szerokość interlinii i inne parametry, niczym wydawca tradycyjnych książek.

Już teraz dostępny jest w przedsprzedaży. Proponowana cena na Czytio.pl to 799 zł.




Nowy czytnik od Xiaomi zostanie zaprezentowany jeszcze w tym miesiącu!

Xiaomi, międzynarodowy gigant technologiczny, na swoim koncie ma już całkiem spore portfolio, składające się z elektroniki użytkowej wszelkiego rodzaju. Wszystkie te gadżety, na całym świecie sprzedają się w zatrważających ilościach. Tym razem, planuje zaistnieć również w bliskiej nam, eCzytelnikom, dziedzinie.


Aktualizacja: Pojawiły się pierwsze szczegóły na temat nowego modelu Xiaomi


Nawiązując do informacji, którą podzielił się oficjalny profil Mi na chińskim portalu Weibo, w połowie przyszłego tygodnia (konkretnie 20 listopada), będzie miała miejsce prezentacja ich nowego czytnika ebooków. Poinformowano również, że rozwój modelu będzie ufundowany przez społeczność (crowdfunding). Możemy się zatem spodziewać, że cena urządzenia nie zwali nas z nóg.
(chociaż trafiłem na jedną plotkę, która głosiła, że cena czytnika będzie mieścić się w granicach 100USD)

Poza szkicem, na temat samego modelu nie wiemy nic, jak i nie znamy konkretnej specyfikacji technicznej. Dowiemy się tego już za tydzień, jednak nigdzie nie potwierdzono, że data prezentacji będzie również datą premiery samego urządzenia.

Kiedy ujrzałem szkic, od razu skojarzyłem go z modelem Kindle Paperwhite IV. Dodatkowo, na jednym z zagranicznych portali przeczytałem (również potraktowałbym to póki co za plotkę), że model ten będzie też wodoodporny. Na różnych portalach trąbi się, jakoby Xiaomi postawiło sobie za cel konkurowanie z Kindle.

Czy zatem rozpoczęcie wojny od odwzorowania flagowego modelu Amazonu to dobry pomysł? To się okaże. Jak i okaże się, co nowy Xiaomi będzie w stanie zaoferować pod kątem funkcjonalnym. Samo wzornictwo nie wystarczy, aby konkurować z amerykańskim, ebookowym ekosystemem.

Przez wzgląd na popularność Xiaomi, podejrzewam jednak, że czytnik mimo wszystko może sporo zdziałać na rynku. W końcu kto to wie, ilu fanów tej marki zainteresuje się dzięki temu elektronicznym czytelnictwem?