“Digitalizacja na życzenie” – nieodpłatne skany książek w Bibliotece Narodowej

Biblioteka Narodowa uruchomiła program “Digitalizacja na życzenie”, w ramach którego bezpłatnie wykonują skany zgłaszanych tytułów książek papierowych z domeny publicznej.

Kadr z filmu Biblioteki Narodowej, promującego program “Digitalizacja na życzenie”

Jakie tytuły podlegają programowi “Digitalizacja na życzenie”?

Sugerując tytuł, Biblioteka Narodowa za jej skan nie weźmie ani grosza, a książka w formie cyfrowej zostanie udostępniona w Polonie. Zgłaszane książki muszą jednak spełniać kilka wymagań. Jak czytamy w źródłowym artykule:

  • digitalizacji (…) podlegają tylko materiały biblioteczne należące do domeny publicznej, tzn. takie, co do których prawa majątkowe określone w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych wygasły lub twórczość ta nigdy nie była przedmiotem prawa autorskiego. Dotyczy to przede wszystkim publikacji powstałych wcześniej niż 70 lat od śmierci autora (obecnie osób zmarłych przed 1 stycznia 1950 r.)
  • dostęp do publikacji w POLONIE jest także możliwy, jeśli autorzy lub ich spadkobiercy przekażą Bibliotece Narodowej licencje na udostępnienie dzieł. Zachęcamy do tego twórców i osoby dziedziczące.

Jak zgłaszać sugestie tytułów?

Aby skorzystać z usługi, należy wypełnić formularz znajdujący się tutaj, uzupełniając:

  • sygnaturę
  • tytuł książki
  • w polu „Uwagi”, podać odnośnik do opisu z katalogów Biblioteki Narodowej
  • dane kontaktowe

Miejmy jednak na uwadze, że Biblioteka Narodowa na pewno nie udostępni nam pełnych ePUBów, a książkę w formie PDF lub zdjęć, ale jest to już spory krok naprzód, jeśli chodzi o proces digitalizacji poszczególnych tytułów.

Biblioteka Narodowa nie określa konkretnych terminów wykonania skanów, ale zapewniają, że “dołożą wszelkich starań, żeby udostępnić wskazane materiały najszybciej jak to możliwe”.

Jak wygląda proces skanowania?

Cyfrowa Biblioteka Narodowa POLONA to obecnie jedna z największych bibliotek cyfrowych w Europie. Prezentowane tam najcenniejsze i najstarsze zbiory fotografowane są w odpowiednich warunkach aparatami cyfrowymi zapewniającymi najwyższą jakość i wierność oryginałowi. Biblioteka Narodowa, jako największe centrum digitalizacyjne w Polsce, dysponuje również 27 nowoczesnymi skanerami.

~ Biblioteka Narodowa
Film Biblioteki Narodowej, prezentujący proces skanowania

Czy projekt “Digitalizacja na życzenie” ma sens?

W stu procentach tak.

Zwłaszcza w obecnej sytuacji, kiedy mamy ograniczone możliwości, aby osobiście skorzystać z papierowych katalogów Bibliotek, a potrzebujemy takich materiałów do pracy lub do nauki.

Tutaj otrzymujemy bezpośredni dostęp do tych materiałów z domu i to zupełnie bezpłatnie.

Drugą kwestią jest samo pojęcie cyfryzacji. Sam zajmuję się konwersją książek elektronicznych i wiem jak praco- i czasochłonnym procesem jest pozyskanie wysokiej jakości skanów, które można poddać dalszej obróbce, w celu konwersji książek do “koszernych” formatów czytnikowych.

Tak jak pisałem wyżej, otrzymanie w ramach projektu skanów nawet w formacie PDF, czy w formie graficznej, to już naprawdę kawał roboty, który jest kluczowym krokiem, którego trzeba się podjąć w procesie cyfryzacji.

Dlatego chapeau bas dla Biblioteki Narodowej za inicjatywę – jestem pod wrażeniem!

#ZaczytanaMajowka z Wydawnictwem Helion

W związku z inicjatywą #ZostańWDomu, wydawnictwo Helion przygotowało dla Was masę promocji, które pomimo pięknej, majowej pogody, pomogą Wam umilić sobie czas spędzany w domowym zaciszu.

Akcje promocyjne zorganizowane w ramach akcji #ZaczytanaMajowka, trwają jeszcze do 11.05. Skorzystają zarówno czytelnicy ebooków, jak i słuchacze audiobooków i czytelnicy książek papierowych!

Akcja została przedłużona do 18.05!


Majówkowy zawrót Ebookowy [-50% EBOOKI]

Najlepsze tytuły Grupy Helion w wersji elektronicznej 50% taniej!

#ZaczytanaMajówka w wersji do słuchania! [Audio po 12.90 zł]

Świetne audiobooki Grupy Helion w cenie 12,90zł.

Kurs na majówkę! [od 12,90zł]

Kursy wideo są dostępne w trzech progach cenowych:
12,90zł – 14,90zł – 33,90zł!

Darmowa wysyłka od 40zł! / #ZaszczepSięCzytaniem

UWAGA: Promocja obejmuje wyłącznie książki Grupy Helion i nie dotyczy wysyłki za pobraniem.

Owocne programowanie w C++! [Druki -40%]


Majówkowe zaczytanie [Druki -40%]

Na wszystkie książki drukowane Grupy Helion -40%!

Wszystkie promocje w ramach akcji #ZaczytanaMajowka znajdziecie o, tutaj.

#TerazCzasNaCzytanie – Legimi udostępnia za darmo książki dla dzieci i młodzieży

Inf. pras: Poznań, 13.03.2020 r.

Legimi, serwis oferujący ebooki i audiobooki w abonamencie, odpowiedział na apel Fundacji Powszechnego Czytania i dołączył do projektu #TerazCzasNaCzytanie. Od dziś rodzice mogą pobrać dla swoich dzieci udostępnione bezpłatnie książki cyfrowe.

To, jakie skutki psychiczne przyniesie kwarantanna, w ogromnej mierze zależy od nas, dorosłych. Zachęcamy do czytania z dziećmi książek w tym czasie. Czytanie uspokaja – zarówno nas jak i dzieci; co więcej – ten niewielki wysiłek rodzica bardzo istotnie podnosi poczucie bezpieczeństwa dzieci. Wspaniałym efektem ubocznym będzie budowanie kompetencji emocjonalnych, społecznych i poznawczych dzieci, co stanowi fundament sukcesu w szkole. Warto skorzystać z tej niełatwej okazji, by przekuć kryzys na wielką wartość – mówi Maria Deskur, prezeska Fundacji Powszechnego Czytania.

Kolekcja przygotowana przez Legimi obejmuje 20 tytułów, dedykowanych różnym grupom wiekowym – zarówno uczniom szkół podstawowych, jak i starszych nastolatków. Wszystkie książki dostępne są w formie ebooka, a część z nich dodatkowo audiobooka. Aby sięgnąć po wybraną pozycję wystarczy wpisać na stronie www.legimi.pl/czas-na-czytanie/ kod czytamy, a następnie zarejestrować się w serwisie Legimi i pobrać aplikację. Po zalogowaniu w niej lektura znajdować się będzie na wirtualnej półce. Kod wykorzystać można do 31 marca, natomiast książka przyznana będzie bez ograniczeń czasowych.

Niemalże z dnia na dzień setki tysięcy, jeśli nie miliony osób, muszą poradzić sobie z problemem zamkniętych placówek oświatowych. Bliska nam jest propozycja Fundacji Powszechnego Czytania, zakładająca wykorzystanie czasu, jaki otrzymały nasze dzieci, na m.in. sięgnięcie po książkę. Szczególnie, że rozwiązania udostępniane przez Legimi idealnie nadają się do wykorzystania w zaistniałej w Polsce sytuacji. Mamy nadzieję, że choć trochę będziemy w stanie pomóc – komentuje Mikołaj Małaczyński, prezes Legimi.

Wśród udostępnionych tytułów znajdują się zarówno bestsellery ostatnich miesięcy i lat, jak np. Księga luster Adama Fabera i Najwyższa góra świata Anny Onichimowskiej, jak i klasyka (Wakacje z duchami Adama Bahdaja). Pełną listę książek znaleźć można na stronie akcji. W przypadku zainteresowania projektem ze strony rodziców Legimi nie wyklucza kontynuacji i przygotowania dodatkowej kolekcji.

Podatkowej batalii ciąg dalszy – na niższy VAT na ebooki jeszcze poczekamy…

Miało być pięknie, a wyszło jak zwykle. W dniu dzisiejszym spodziewaliśmy się wprowadzenia niższej stawki VAT na książki elektroniczne – niestety jednak, tak się nie stanie. Projekt obejmował nie tylko zmiany podatkowe dla książek elektronicznych, o czym pisałem już wcześniej i więcej szczegółów na ten temat znajdziecie tutaj

Wesoła nowina dotycząca przyjęcia nowego projektu ustawy podatkowej, żyła z nami od marca. Padła nawet konkretna data, która wypada właśnie w dniu dzisiejszym. Podatek VAT na książki elektroniczne i papierowe zostanie wyrównany! Jednak temat ten tak przyzwyczaił się do odraczania, że po raz kolejny musimy się zmierzyć z sytuacją, w której obietnice znów nie zostaną spełnione.

Jednak jeszcze niecały miesiąc od tej informacji, projekt został wstrzymany przez… napoje owocowe. Tak, napoje, a konkretnie przez dotyczące ich zmiany stawek podatkowych, które również zostały poruszone w ramach tego samego projektu ustawy podatkowej. Więcej na ten temat napisał Robert, gdzie zacytował fragment artykułu money.pl, w którym czytamy:

Chodzi o kwestie podatku na napoje owocowe. Zmiany w matrycy VAT już wcześniej nie spodobały się np. producentom soków, nektarów i napojów z owoców i warzyw. Zgodnie z przepisami soki i nektary miałyby być objęte 5-proc. stawką, a napoje z równym lub niższym niż 20-proc. wkładem owocowym – najwyższą stawką.

Z mównicy sejmowej ministra rolnictwa Ardanowskiego wywoływała również posłanka PO Dorota Niedziela. – Gdzie Pan jest panie ministrze, wczoraj tak broniący siebie przed wotum nieufności? – pytała. Zwróciła się też to prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego: czy pan wie, że pana ministrowie wprowadzają embargo na polskie jabłka. Bo tak to trzeba nazwać. Polski sok, wybitny na skalę europejską – bo posiadający blisko 20 proc. naturalnego wkładu – będzie obarczony przez ministra finansów dodatkowym podatkiem. Będą one droższe i gorzej kupowane – zaznaczyła.

Niestety, mam kilka podejrzeń dlaczego borykamy się z zaistniałą sytuacją, jednak nie chcę ich tutaj poruszać, starając się uniknąć politycznych dyskusji na łamach niniejszego serwisu. Niemniej jednak przypominam sobie również poprzednią, czeską blokadę, po której czekaliśmy na jakikolwiek ruch prawie dziewięć miesięcy.

Obawiam się, że i w tym przypadku będzie podobnie – wątpię, aby w tym roku ten temat został jeszcze popchnięty do przodu. Mimo wszystko wciąż mam ziarenko nadziei, że możemy liczyć na miłe zaskoczenie.

Niższy VAT na ebooki

Niższy VAT na ebooki będzie obowiązywał od 1 czerwca 2019!

Z każdym kolejnym artykułem na ten temat pisałem, że to już tuż, tuż. Że już prawie jesteśmy na miejscu. Tymczasem sprawa wciąż się przeciągała. Jednak doczekaliśmy się i w końcu pojawiły się konkrety – niższy VAT na ebooki będzie obowiązywał od pierwszego czerwca bieżącego roku.


Aktualizacja (01.06.2019):
Niestety nic z tego nie wyszło…
Więcej szczegółów tutaj.


Temat stawki podatkowej na książki elektroniczne, wałkowany jest od lat. Niestety jednak, dopiero dwa lata temu rzeczywiście coś w tym temacie się ruszyło. Końcem maja 2017 roku ogłoszono, że odbędzie się głosowanie Parlamentu Europejskiego, w kwestii obniżenia stawek VAT dla ebooków. Niecałe pół miesiąca później mieliśmy coś, co ucieszyło nas wszystkich – PE przegłosował taką możliwość. Radość nie trwała długo, gdy ze względów politycznych, Czesi zawetowali decyzję i wszystko stanęło pod znakiem zapytania.

Robert wspominał u siebie, że u nas projekt ustawy był już gotowy, a ministerstwo finansów dało na obniżkę zielone światło niewiele później – od sukcesu dzielił nas już tylko brak unijnej zgody. Dopiero w październiku 2018 sprawa znowu nabrała obrotów – Ministrowie finansów krajów UE poparli obniżenie stawki podatku.

W dniu wczorajszym, Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy Ordynacja podatkowa, przedłożony przez ministra finansów.

Niższy VAT na ebooki

Oczywiście nie dotyczy to wyłącznie obniżenia stawki podatkowej na książki elektroniczne. Projekt ustawy wiąże się z kilkoma innymi obniżkami, jak i… czeka nas również kilka podwyżek. Nie zwykłem jednak do prowadzenia dyskusji politycznych i nie mam zamiaru tego robić na łamach serwisu, zatem zainteresowanych szczegółami, odsyłam do oryginalnego artykułu.

Z opisu wprowadzanych poprawek, możemy wyciągnąć jednak to, co dotyczy bezpośrednio nas:

  • Książki wszelkiego rodzaju: drukowane, na dyskach i taśmach oraz innych nośnikach, jak również w formie elektronicznej (e-booki) – będą miały 5 proc. stawkę (obecnie e-booki i niektóre książki opodatkowane są 23 proc. stawką VAT).
  • Gazety, dzienniki i czasopisma drukowane oraz umieszczone na dyskach, taśmach i innych nośnikach oraz w formie elektronicznej (e-prasa) – zostaną objęte 8 proc. stawką VAT (oznacza to zejście ze stawki 23 proc. w przypadku niektórych gazet oraz e-prasy).

Zatem podatek na książki elektroniczne zostanie zrównany ze stawką na książki papierowe, a prasa zostanie opodatkowana stawką ośmiu procent, bez znaczenia o jakiej formie mówimy. Jest to niewątpliwie krok do przodu, w kwestii równego traktowania obu form publikacji.

Jeśli mowa o terminach, w listopadzie ubiegłego roku mowa była, jakoby niższy VAT na ebooki miał wejść w życie w kwietniu. Sytuacja uległa zmianie, a w notatce możemy dostrzec klarowną informację:

  • Od 1 czerwca 2019 r. zaczną obowiązywać nowe stawki podatku VAT na niektóre towary i usługi (e-booki, e-prasa). Z tą datą mają wejść też w życie przepisy umożliwiające uzyskiwanie WIS przez podatników.

Zatem na to wygląda, że w tym roku, prezent urodzinowy funduje mi Rada Ministrów 😉

Jakie zmiany przyniesie niższy VAT na ebooki? Przykładowo, książkę elektroniczną, która kosztuje teraz 50 złotych, kupimy “na nowych warunkach” za około 10 złotych taniej.

A co z audiobookami? Tu nie wiadomo, bo o nich w projekcie nie ma ani słowa. Nie wiemy zatem, czy zmiana stawki podatku VAT będzie dotyczyła również książek w formie audiobooków.

Złośliwi twierdzą, że zmiana podatku nic nie wniesie, bo różnicę w podatku, księgarnie doliczą sobie po prostu do marży. Na to wygląda, że również jestem złośliwy, bo nie ukrywam, że sam się tego obawiam…

Niemniej jednak nie ma co spekulować. Pozostaje czekać i zobaczyć jaki będzie efekt.

Wpis gościnny: Czy warto kupić czytnik e-booków?

Każdy mol książkowy zawsze ma przy sobie przynajmniej jedną pozycję, po którą sięga w różnych sytuacjach życiowych – w czasie jazdy do pracy, w kolejce do lekarza czy czekając na obiad w restauracji. Często jednak zdarza się, że książka jest za duża, żeby ją ze sobą wozić, albo co gorsza – skończyliśmy czytać powieść w połowie podróży do domu. Wówczas na ratunek przychodzi czytnik e-booków – czy warto go posiadać?Czy warto kupić czytnik e-booków?

Zalety czytników e-booków

Zalet tych urządzeń jest wiele, jednak nie każdy mimo to daje się przekonać do zamiany papierowych książek na zwykłe urządzenie. Mimo to warto zapoznać się z najważniejszymi plusami takiego rozwiązania:

  • lekkość – czytnik e-booków waży mniej niż przeciętna książka, a jednocześnie mieści w sobie setki różnych pozycji. Możemy zatem mieć przy sobie całą bibliotekę i sięgać po tę powieść, na którą aktualnie mamy ochotę. Łatwo zmieści się do każdego plecaka czy nawet damskiej torebki, więc nie musimy rezygnować z zabrania książki, nawet jeśli wybieramy się na spotkanie biznesowe.
  • czytajmy po ciemku – zdecydowaną przewagą czytników e-booków nad zwykłymi książkami jest możliwość czytania ich nawet po zmroku. Dotyczy to jedynie modeli posiadających podświetlenie – warto to wziąć pod uwagę, jeśli zastanawiamy się, jaki czytnik e-booków wybrać.
  • wiemy, gdzie skończyliśmy czytać – każdy z nas na pewno znalazł się w sytuacji, kiedy zamknął książkę i nie wracał do niej przez kilka dni. Potem odnalezienie strony, na której się skończyło, potrafiło zająć dobrą chwilę. Czytniki zawsze otwierają książki tam, gdzie skończyliśmy je czytać.
    Czy warto kupić czytnik e-booków?
  • dopasujmy książkę do naszych potrzeb – opcja, którą z pewnością spodoba się seniorom i osobom z wadami wzroku. Samodzielnie możemy ustawić wielkość czcionki, więc nie musimy rezygnować z zaplanowanej lektury, jeśli literki są dla nas za małe. Warto również wspomnieć, że czytniki e-booków mają specjalne ekrany nie męczące wzroku.
  • korzystajmy z dodatkowych funkcji – zaznaczanie cytatów, wyszukiwanie po frazie, czy korzystanie z zainstalowanego słownika, jeśli czytamy w języku obcym – to tylko niektóre udogodnienia, jakie gwarantują czytniki.
  • oszczędzajmy na książkach – książki w formie elektronicznej są przeważnie sporo tańsze, niż te papierowe.
  • dbajmy o środowisko – e-booki są całkowicie ekologiczne i nie przyczyniają się do wycinki drzew.

Wady czytników e-booków

Zwolennicy książek papierowych często wskazują na minusy czytników e-booków. Oto jakie cechy najczęściej przywołują:

  • wyczerpana bateria – to prawda, bateria w czytniku może się rozładować w najciekawszym momencie lektury. Jednak rozwiązaniem tego problemu może być regularne ładowanie urządzeń lub wożenie ze sobą powerbanków.

Czy warto kupić czytnik e-booków?

  • zapach papieru – to jeden z częstszych argumentów, ale nie chodzi jedynie o sam zapach. Wiele osób czerpie przyjemność z czytania, ponieważ mogą obejrzeć okładkę, dotknąć i powąchać papieru – to wszystko zyskuje na znaczeniu, szczególnie jeśli mamy do czynienia z ładnymi wydaniami.
  • biblioteczka – każdy dom z duszą ma swoją bibliotekę. Ponadto papierowymi książkami można się łatwo wymieniać i zdecydowanie ładnie wyglądają one na półkach. Czy to jednak wystarczające powody, żeby zrezygnować z wygody, jaką dają czytniki e-booków?

Wpis gościnny: euro.com.pl

Ministrowie finansów państw UE popierają niższy VAT na ebooki

Według najnowszych doniesień Reuters, w dniu dzisiejszym ministrowie finansów państw należących do Unii Europejskiej, zdecydowali się na obniżenie podatku VAT na ebooki i inne cyfrowe publikacje. Mają zostać dostosowane do wysokości podatku nakładanej na papierowe wersje książek i prasy.

Porozumienie ogłosił austriacki minister finansów, Hartwig Loeger, w trakcie debaty publicznej ministrów w Luksemburgu.

Decyzja ta pozwoli państwom członkowskim UE na stosowanie obniżonych, a nawet zerowych stawek VAT na publikacje elektroniczne.

 

Temat śledzę od ponad roku, o czym informowałem Was na bieżąco. Pomysł został przegłosowany w Parlamencie Europejskim, niemniej jednak sprawa ucichła w połowie zeszłego roku po tym, jak czesi wyrazili dezaprobatę w sprawie pomysłu obniżenia stawek. Ta decyzja jednak rozwiewa wszelkie wątpliwości i “zakłócenia” na drodze do przegłosowanej zmiany.

Jeśli chodzi o Polskę, dla przypomnienia dodam, że Robert na Świecie Czytników wspominał o tym, jakoby projekt ustawy został już poparty, jednak wstrzymywani byliśmy przez brak unijnej zgody.

Teraz, kiedy temat ruszył do przodu, pozostaje czekać na kolejny ruch z naszej strony.

Wpis gościnny: Czy warto zrezygnować z papierowych książek na rzecz czytnika ebooków?

Od kilku lat czytniki ebooków cieszą się rosnącą popularnością. Wielu fanów nowinek technologicznych całkowicie zrezygnowało na ich rzecz z tradycyjnych książek. Zastanawiasz się nad zakupem czytnika? Sprawdź, jakie możliwości oferuje taki sprzęt i czy sprawdzi się u Ciebie.

Podróżuj z całą biblioteką

Dzięki czytnikom nie musisz już decydować, którą książkę wziąć ze sobą w podróż. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś miał je przy sobie wszystkie w zdigitalizowanej formie. Cała Twoja biblioteka zgrana na czytnik wciąż będzie ważyć mniej, niż jedna tradycyjna książka. To również świetna opcja dla osób, które często się przeprowadzają. Szybko zapomnisz o dźwiganiu kartonów pełnych ulubionych powieści i czasopism.

Oszczędzaj

Ebooki są tańsze od swoich papierowych wersji. Co więcej, wiele tytułów dostępnych jest w sieci całkowicie za darmo ze względu na to, że wygasły do nich prawa autorskie bądź autorzy chcą się podzielić swoją twórczością bez opłat. Czytnik zadowoli więc każdego, kto lubi oszczędzać nie tylko miejsce, ale też pieniądze. Przekonasz się, że w krótkim czasie ta inwestycja zacznie się zwracać sama.

Czytnik Kindle - RTV EURO AGD

Czytaj przez całą dobę

Niezwykłym atutem czytników najnowszej generacji jest podświetlany ekran imitujący kartkę papieru. Dzięki temu oczy nie męczą się, tak jak ma to miejsce w przypadku komputera czy tabletu. Taką funkcję oferuje m.in Kindle Paperwhite 3. Podświetlenie umożliwia także czytanie przy bardzo słabym oświetleniu lub w całkowitej ciemności. Oznacza to, że niezależnie od warunków, nie musisz przerywać wciągającej lektury.

Tu i teraz

Naszła Cię ochota na przeczytanie konkretnego tytułu? Żaden problem! O każdej porze dnia i nocy ebooka łatwo oraz szybko pobierzesz ze strony wydawnictwa lub internetowej księgarni. W kilka sekund wymarzona książka wyląduje na Twoim czytniku. A wszystko to bez konieczności wychodzenia z domu albo wypatrywania kuriera.

Dodatkowe funkcje

Zastanawiasz się, ile minut zajmie Ci doczytanie książki? Chciałbyś szybko zerknąć do słownika, czytając w obcym języku? Potrzebujesz zajrzeć na chwilę do internetu? Te oraz wiele innych problemów rozwiązują funkcje wbudowane w czytniki. Dodatkowo możesz także personalizować tekst, zmieniając krój oraz wielkość czcionki. Nie musisz się już także martwić o brak zakładki, ponieważ czytnik zapamiętuje stronę, na której był w danym momencie czytelnik.

Czytnik Kindle - RTV EURO AGD 2

Dla niektórych papier wciąż jest świętością i za nic w świecie nie dadzą się przekonać do zmiany swoich nawyków. Korzystanie z czytników nie musi jednak oznaczać całkowitej rezygnacji z tradycyjnych książek. Może być za to świetnym ich dopełnienie. Warto zastanowić się nad zakupem dobrej jakości czytnika, ponieważ możliwości, jakie dają te niewielkie urządzenia, są tak ogromne, że z czasem nie będziesz się mógł bez nich obejść. Daj sobie szansę na poznanie nowego poziomu czytania: kiedy, jak i gdzie chcesz!

Wpis gościnny: euro.com.pl

CEO Hachette mówi wprost – “Ebooki to głupi produkt”

Kilka dni temu, Arnaud Nourry, CEO Hachette Live Group udzielił wywiadu w indyjskim serwisie Scroll.in, który wywołał burzę na rynku wydawniczym. Przyznał, że przy próbie cyfryzacji książek papierowych “wydawcy nie spisali się dobrze”, podsumowując wprost – “ebooki to głupi produkt”.

Hatchette Live Group jest jednym z członków tzw. “wielkiej piątki” największych wydawców. Mówiąc o Arnaudzie Nourry’m, mówimy więc o postaci, która bezpośrednio przyczynia się do budowania rynku książki na całym świecie.

Jego zdaniem, ebooki osiągnęły poziom, w którym nie mają szans zyskać już więcej udziałów na rynku książki i pozostaje tylko oczekiwać na ich spadek. Z wywiadu wyciągnąć możemy konkretne liczby. Mianowicie mowa o tym, że na rynku USA i UK, rynek ebooków to zaledwie 20% rynku książki. W innych krajach mówimy o pułapie 5-7%, przez wzgląd na to, że ceny ebooków nigdy nie zostaną obniżone, aby cyfrowe publikacje zyskały na popularności. Kiedy o tym mówi, jasno daje do zrozumienia:

Ebook to głupi produkt. To dokładnie to samo, co papier, tylko elektroniczny. Nie ma w nim nic kreatywnego, ulepszonego i brakuje mu rzeczywistego cyfrowego doświadczenia. Jako wydawcy, nie spisaliśmy się dobrze. Próbowaliśmy ulepszonych ebooków – nie zadziałało. Próbowaliśmy aplikacji, witryn z treścią – odnieśliśmy może ze dwa sukcesy, pośród setek porażek. Mówię o całej branży. Nie udało nam się.”

Czego ciekawego jeszcze możemy się dowiedzieć?

“Wydawcy i redaktorzy przyzwyczajeni są do tworzenia projektów na płaskiej stronie. Nie znają potencjału technologii 3D i formatów cyfrowych”

Poważnie? Czytając takie słowa i to z ust takiej persony, zastanawia mnie czym są one spowodowane. Czy wiąże się to z tym, że wie na ten temat tak mało, czy po prostu tego zagadnienia nie rozumie? Próbowano aplikacji, ebooków na stronach internetowych, ale wszystko zakończyło się fiaskiem – potraktował to jako argument. Dlaczego? Bo Nourry chyba nie do końca rozumie tego produktu. Przejęto trzy firmy produkujące gry komputerowe, próbując zrobić w tym temacie coś więcej…

… naprawdę…?

Wyczuwam tutaj małe kombinacje i próby ulepszenia czegoś, co działa dobrze, w sposób, który nie interesuje aktualnych eCzytelników – czy chodzi tutaj o przegapienie swojej szansy? Na amerykańskim rynku koronę założył sobie Amazon, którego w chwili obecnej ciężko już będzie zrzucić z tronu. Jednak czy szukanie czegoś “unikalnego” na siłę nie przyniesie odwrotnych skutków od zamierzonych? A już gadanie takich bzdur nie pomoże na pewno.

Książki elektroniczne nie towarzyszą nam od tak długiego okresu czasu, jak książki papierowe. Nie możemy zatem porównywać popularności obu formatów w tak krótkim przedziale czasu. Czy rzeczywiście jesteśmy na etapie, w którym to z ebooków nie wyciągniemy nic więcej, kwestie cenowe nie ulegną zmianie (na pewno?), a czytelnicy są znudzeni tą formą, ciskając czytnik w kąt i wracając do książki papierowej? Przecież o to w tym wszystkim chodzi – ebooki mają imitować papierową książkę i udaje im się to wyśmienicie, a co więcej – w coraz lepszy sposób. I to właśnie sam format EPUB3 jest już doskonałym dowodem na to, że forma elektroniczna zaczyna odbierać pierwszeństwo wygodzie korzystania z papierowych książek. Możemy dostosować tekst do własnych potrzeb, korzystać ze słowników, odnośników w treści, przeszukiwać w mgnieniu oka książki, które liczą kilkaset stron. Książki elektroniczne mają więcej zalet, niż Nourry’emu się najwyraźniej wydaje. I właśnie ebooki w takiej formie, z jaką obcujemy w dniu dzisiejszym, ludzi do nich przekonuje i dlatego możemy mówić o chociaż tych 20% rynku książki na zachodzie, a nie 2%.

O eCzytelnictwie jest coraz głośniej, a rynek ebooków wciąż się rozwija. Ludzie coraz chętniej czytają w tej formie, zatem nie możemy mówić o stagnacji lub o spadku jej popularności.

A jak Wy uważacie?

 

Czy ebook to głupi produkt?

Pokaż wyniki

Loading ... Loading ...

Rusza tegoroczna edycja Czytaj PL – 12 tytułów do czytania za darmo

Czytaj PL - 2017
Rusza tegoroczna edycja Czytaj PL z dwunastoma bestsellerami w ofercie. Akcja potrwa przez cały listopad i jest całkowicie darmowa. W ofercie dostępne są zarówno ebooki, jak i audiobooki.

Jak czytamy na stronie akcji, “łączny nakład tytułów dostępnych w akcji to ponad 10 000 000 egzemplarzy na całym świecie”, zatem tytuły dostępne w darmowej ofercie są naprawdę warte uwagi. Krótki opis każdej książki znajdziemy tutaj.
Ebooki i audiobooki tegorocznej akcji:
“Korona śniegu i krwi”Elżbieta Cherezińska
“Księżniczka z lodu”Camilla Läckberg
“Sekretne życie drzew”Peter Wohlleben
“Shantaram”Gregory David Roberts
“Szczera prawda o nieuczciwości. Jak okłamujemy wszystkich, a zwłaszcza samych siebie”Dan Ariely
“Wanda. Opowieść o sile życia i śmierci. Historia Wandy Rutkiewicz”Anna Kamińska

Ebooki tegorocznej akcji:
“#WstydźSię!”Jon Ronson
“Czterdzieści i cztery”Krzysztof Piskorski
“Historia bez cenzury 2. Polskie koksy”Wojciech Drewniak
“Marek i Czaszka Jaguara”Marek Kamiński
“Miasto Archipelag. Polska mniejszych miast”Filip Springer
“Ślady”Jakub Małecki

Akcja działa na terenie 22-óch miast w Polsce, jak i w polskich szkołach, bibliotekach i w Internecie. Mapę dostępnych punktów na ulicach znajdziecie tutaj.

Dodatkowo, tysiąc uczniów szkół objętych akcją, zostało jej Ambasadorami. Otrzymali oni bezpłatnie koszulki, które udostępniały możliwość dołączenia do akcji, skanując kod QR, który się na niej znajduje.
Czytaj PL - koszulki

Nowością w akcji jest ukłon w stronę osób, do których akcja nie dotarła. Każdy bowiem uczestnik akcji dostaje pięć zaproszeń dla znajomych. Niestety jednak nie poczytamy na czytnikach – aby skorzystać z oferty, musimy skorzystać z aplikacji mobilnej. W grę zatem wchodzą smartfony i tablety pracujące na Androidzie lub iOS. Aplikacja umożliwia przeskanowanie kodu QR, który umożliwi nam dostęp do zawartych w ofercie tytułów.

Witryna tegorocznej edycji Czytaj PL.