W 2016 roku firma E Ink podjęła kolejną próbę rozwoju technologii kolorowych wyświetlaczy, wykorzystujących wynalazek elektronicznego atramentu. Technologia miała wejść na rynek w 2018 roku. Jego koniec już za pasem, a czytników wykorzystujących technologię ACeP nadal nie ma. Co jest tego powodem?
Kiedy myślimy o kolorowych, e-papierowych wyświetlaczach, od razu mamy nadzieję na czytanie książek, czasopism i komiksów nie tylko w monochromatycznych kolorach, licząc na kolejną generację czytników. Niemniej jednak czytniki wspierające kolory to pieśń przyszłości, szczególnie, że dotychczasowe próby (technologie Spectra, Triton i Prism) kończyły się fiaskiem. W międzyczasie w tym roku zapowiedziano również technologię CLEARink, która miała być alternatywą dla technologii papieru elektronicznego, która stosowana jest we wszystkich czytnikach, wypromowaną przez jej wynalazcę – firmę E Ink. Niemniej jednak i CLEARink podzielił losy technologii ACeP, pozostawiając nas w oczekiwaniu na masową produkcję takich ekranów.
Niestety, jak się okazuje, technologia ACeP idzie do przodu, ale podejmowane działania wejścia kolorowych wyświetlaczy na rynek nadal kręcą się wokół rynku cyfrowego znakowania tak, jak miało to miejsce w przypadku poprzednich technologii firmy E Ink. Najprawdopodobniej chiński producent widzi większe możliwości właśnie w tej branży, odsuwając na drugi plan rynek czytników. Być może takie podejście również było powodem, dla którego kolory nadal nie zawitały na ekranach naszych czytników.

W ciągu drugiej połowy tego roku, firmy zajmujące się cyfrowym znakowaniem rozpoczęły testy wyświetlaczy ACeP dla własnych produktów, a sam E Ink ma nadzieję, że do połowy 2019 roku technologia ta już w pełni pojawi się na rynku. W chwili obecnej wybrana grupa docelowa ma możliwość stosowania wyświetlaczy o wymiarach 13,3″ oraz 32″. ACeP jest w stanie wyświetlić 32 tysiące kolorów w rozdzielczości 1600×2500 (150ppi). Dla porównania, E Ink Triton był w stanie wyświetlać zaledwie 4600 kolorów, zatem technologia ACeP poszła znacznie bardziej do przodu.
Firma E Ink zaznacza, że ACeP znacznie różni się od jego pierwowzoru z 2016 roku. W czasie tych dwóch lat dokonano sporo usprawnień, jak i wyeliminowano sporo problemów zakłócających jakość wyświetlanej treści. Technologia osiąga pełną gamę kolorów, w tym wszystkie osiem kolorów podstawowych, stosując tylko kolorowe pigmenty. Każdy jeden piksel jest w stanie wyświetlić wszystkie kolory, dzięki czemu jakość wyświetlanej treści jest znacznie ostrzejsza. Podobnie jak w klasycznych ekranach E Ink, technologia ta wymaga niewiele mocy i umożliwia czytelne wyświetlanie treści w każdych warunkach oświetlenia.

Na pytanie zadane przez członków Good E-Reader, jak widzą możliwości wprowadzenia technologii na rynek czytników, E Ink stwierdził, że owszem, pierwsze wyświetlacze wykluczają tę branżę, lecz nie potwierdzono, że technologia nigdy na czytniki nie trafi. Odmówili podania szczegółów odnośnie terminów i konkretnych planów działań w tym zakresie, zatem jeśli pierwsze testy wciąż trwają i efekty mamy dopiero zauważyć w przyszłym roku, los czytników z kolorowymi wyświetlaczami nadal znajdują się w niewiadomej przyszłości.
A Wy? Jak zapatrujecie się na obecność kolorowych wyświetlaczy w czytnikach?

Źródła: E Ink, Good E-Reader