Mam nowy czytnik, ale nie widzi Legimi. Co zrobić?

Na naszej wspólnej grupie eCzytelnicy – ebooki, audiobooki, czytniki ebooków, widuję sporo zapytań o pomoc w zakupie czytnika. Na wybór konkretnej marki wpływ ma kilka różnej maści czynników. Bez dyskusji do jednego z nich możemy zaliczyć często zadawane w komentarzach pytanie – “A czy będziesz korzystać z Legimi?”. I tutaj, w przypadku odpowiedzi pozytywnej, wybór wówczas ogranicza się już do czytników PocketBook lub inkBOOK.

Dokonujemy swojego wyboru. Możemy zarówno kupić czytnik w ramach abonamentu za złotówkę, a możemy też wykupić abonament osobno. Bez znaczenia jak to zrobimy – kupujemy go, dociera do nas, odpalamy, aktualizujemy oprogramowanie i… po Legimi ani widu, ani słychu…

Po aktualizacji oprogramowania, po przejściu w usługi Sklep/Księgarnia powinniśmy zostać przekierowani do Legimi, a ikony te powinny zostać zastąpione ikonami tejże usługi. Co jeśli tak się nie dzieje? Mnie również to dotknęło, gdy zaktualizowałem swojego PocketBook Touch Lux 4.

Pełen rozpaczy sprawdziłem wersję oprogramowania, próbowałem wyszukać nowych aktualizacji. Niestety. Czytnik bezlitośnie bił mnie po oczach komunikatem:

Z sytuacji na szczęście jest wyjście. Nie jest nawet tak bardzo skomplikowane, jednak wymaga nieco więcej nakładu czasu przez wzgląd na to, że jesteśmy uzależnieni od czasu reakcji supportu Legimi/PocketBook. Poruszam temat PocketBooka, bo z doświadczenia wiem, że sytuacja najczęściej ma miejsce właśnie ze szwajcarskimi czytnikami.

Czytnik bez obsługi Legimi nie przejawia zainteresowania tą usługą i nie jest nigdzie widoczna (tak jak wspomniałem wcześniej, ikona z zieloną literą “L” powinna zastąpić usługi SklepKsięgarnia).

 

Takie samo zachowanie przejawia w momencie, gdy nasz czytnik nie znajduje się w odpowiedniej bazie danych Legimi, która zawiera urządzenia wspierające korzystanie z usługi. I właśnie rozwiązanie problemu polega na uzupełnieniu tejże bazy o nasz egzemplarz.

Można tego dokonać to na cztery sposoby:

  • Napisać do wsparcia technicznego Legimi pod adresem support@legimi.com
  • Napisać do wsparcia technicznego PocketBook pod adresem help@pocketbook-int.com
  • Napisać do Legimi na ich profilu na Facebooku
  • Napisać do PocketBook na ich profilu na Facebooku

Bez znaczenia, który sposób wybierzemy, należy przygotować sobie numer seryjny swojego urządzenia w formie edytowalnej (tekstowej). Nie wysyłajmy zdjęcia czytnika, ani zrzutu ekranu – CTRL+C/CTRL+V jest na pewno wygodniejsze dla Konsultanta, który nasze zgłoszenie będzie obsługiwał.

Przyznam, że sam z początku wysłałem zdjęcie, które nie dość, że w facebookowym Messengerze okazało się nie zbyt czytelne, to w dodatku nie wziąłem poprawki na to, że Konsultant będzie musiał ręcznie sobie przepisać zlepek losowych znaków, dlatego przestrzegam Was przed popełnieniem podobnego faux pas.

Numer seryjny urządzenia znajdziemy w ustawieniach czytnika:

Ustawienia > O urządzeniu > Model urządzenia

Osobiście skorzystałem z trzeciego sposobu i uważam, że jest błyskawiczny. Moje zgłoszenie zostało obsłużone i zamknięte w przeciągu niecałych trzydziestu minut (chapeau bas, biorąc pod uwagę godziny wieczorne moich wiadomości).

Po uzyskaniu przez konsultanta numeru seryjnego czytnika, uzupełni on wspomnianą wyżej bazę o numer naszego czytnika. Po naszej stronie nie pozostaje nic innego, jak poczekać na pojawienie się aplikacji Legimi na naszym czytniku – pamiętajmy jednak, aby ciągle być podpiętym do sieci WiFi, aby zmiany zostały wprowadzone.

 

Voila! To wszystko. Na koniec nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Wam miłego czytania z Legimi!

Rejestracja Kindle – poradnik i wyjaśnienie

Czy rejestracja Kindle ma sens? Proces ten nie jest obowiązkowy, a przez to często pomijany. Niemniej jednak rejestracja Kindle niesie ze sobą kilka korzyści, o których warto pamiętać. W artykule przyjrzę im się nieco bliżej, jak i wyjaśnię jak przebrnąć przez proces rejestracyjny.

Rejestracja Kindle

Kupując czytnik prosto z Amazonu, jest on domyślnie rejestrowany na nasze konto w Amazonie. Jednak jeśli otrzymamy czytnik w prezencie lub kupując go w sklepie stacjonarnym, egzemplarze wymagają ręcznej rejestracji. Kupując z kolei czytnik “z drugiej ręki”, najprawdopodobniej będziemy musieli czytnik wyrejestrować z konta poprzedniego właściciela (jeśli o tym nie pomyślał przed sprzedażą). Jak to zrobić? Opisałem to w punkcie trzecim poniższego artykułu.

  1. Dlaczego rejestracja Kindle się opłaca?
  2. Rejestracja Kindle
  3. Proces wyrejestrowania Kindle
  4. Zmiana nazwy zarejestrowanych urządzeń

1. Dlaczego rejestracja Kindle się opłaca?

Jak wspomniałem w nagłówku – jak najbardziej opłaca i nie powinniśmy tego procesu bagatelizować, bo umożliwia nam dostęp do znaczących funkcjonalności. Do najważniejszych zalet rejestracji możemy zaliczyć:

  1. Zakup książek w Kindle Store.
  2. Korzystanie z darmowych książek z Kindle Store. Jest to powiązane z punktem 1., natomiast gdy nie chcemy korzystać z oficjalnego sklepu do zakupu książek, a chcemy pobierać tytuły, które są w nim dostępne za darmo, mimo wszystko musimy swój czytnik zarejestrować.
  3. Wysyłanie plików za pośrednictwem adres mailowego. Gdy dokonamy rejestracji, mamy możliwość zdefiniowania indywidualnego adresu w domenie @kindle.com/@free.kindle.com, za którego pośrednictwem możemy wysyłać pliki prosto do pamięci czytnika (adres ten również może zostać wykorzystany w konfiguracji Calibre).
  4. Gwarancja – czytnik niezarejestrowany, nie jest brany pod uwagę przez serwis Amazonu! Rejestracja Kindle jest dowodem na to, że czytnik jest naszą własnością. W przypadku uszkodzenia czytnika, to nie dowód zakupu (paragon, faktura), a rejestracja Kindle jest podstawą do realizacji gwarancji!
  5. Kolekcje – organizacja półek użytkownika dostępna jest tylko w przypadku zarejestrowanego czytnika przez wzgląd na to, że są one przechowywane na serwerach Amazonu. Zatem w przypadku, gdy zmienimy czytnik na inny model, możemy je bez problemu przywrócić – korzystając z naszego konta.

2. Rejestracja Kindle

Możliwość rejestracji pojawia się przy wstępnej konfiguracji czytnika. Możemy podać dane do konta istniejącego lub założyć nowe bezpośrednio na konfigurowanym urządzeniu. Od kilku lat, możliwość rejestracji za pośrednictwem strony Amazonu jest już niemożliwe. Proces rejestracji wymaga połączenia z Internetem (WiFi, 3G).

W celu dokonania rejestracji Kindle:

  1. Z poziomu strony startowej czytnika, wybieramy Menu i:
    1. Dla czytników od 6-tej generacji: przechodzimy do My account
    2. Dla czytników sprzed 6-tej generacji: wybieramy opcję Registration
  2. Naszym oczom ukaże się ekran dający do wyboru dwie możliwości:
    • If you already have an Amazon account – w przypadku, gdy posiadamy aktywne konto Amazonu i chcemy z niego skorzystać.
    • If you do not have an Amazon account – w przypadku, gdy nie posiadamy konta i chcemy je z tego poziomu założyć

Rejestracja Kindle - opis procesu Rejestracja Kindle - proces

3. Proces wyrejestrowania Kindle

Wyrejestrować konto możemy również z poziomu czytnika oraz – w przeciwieństwie do rejestracji – z poziomu strony internetowej Amazonu. Wyrejestrowanie Kindle uniemożliwia użytkownikowi dostępu do treści zawartych na koncie. Proces wyrejestrowania również wymaga łączności z Internetem (za pośrednictwem WiFi lub 3G).

Wyrejestrować czytnik możemy na dwa sposoby:

Sposób pierwszy – z poziomu czytnika

  1. Z poziomu strony startowej czytnika, wybieramy Menu i:
    1. Dla czytników od 6-tej generacji: przechodzimy do My account i wybieramy opcję Deregister Device i potwierdzamy wybór.
    2. Dla czytników sprzed 6-tej generacji: wybieramy opcję Deregister.

Sposób drugi – za pośrednictwem witryny Amazonu

  1. Na witrynie Amazonu, przechodzimy do zakładki Manage Your Content and Devices.Rejestracja Kindle - zarządzanie urządzeniami
  2. Przechodzimy na zakładkę Your Devices
  3. Z poziomu tej zakładki widzimy wszystkie nasze zarejestrowane urządzenia oraz aplikacje.
  4. Wybieramy urządzenie, które planujemy wyrejestrować i wybieramy opcję Deregister.

4. Zmiana nazwy zarejestrowanych urządzeń

Domyślnie, urządzenia rejestrowane są jako [Twoje imię]’s Kindle (np. Krzysztof’s Kindle). Dla urządzeń mobilnych z kolei – [Twoje imię]’s Android Device/iPhone/iPad. Kolejne urządzenia oczywiście otrzymują liczebniki 2nd3rd, itd.

W przypadku posiadania kilku urządzeń, na liście może narobić się nieco bałaganu. Dlatego użytkownicy mają również możliwość zmiany nazwy tych urządzeń, wedle własnego widzimisię. Możemy tego dokonać za pośrednictwem strony internetowej Amazonu.

1. Powtarzamy kroki 1-3, opisane w procesie wyrejestrowania czytnika za pośrednictwem witryny Amazonu 🙂

4. Wybieramy urządzenie, któremu planujemy zmienić nazwę i wybieramy opcję Edit, dostępną zaraz obok jego nazwy (jak widać przy kroku 4. podczas opisu wyrejestrowania Kindle).

5. Zmieniamy nazwę i voila! Panowanie nad licznymi urządzeniami stało się właśnie wygodniejsze 🙂

 

Legimi - logowanie

Jak założyć konto w usłudze Legimi?

Zapewne każdy, kto siedzi w eCzytelniczym światku, na pewno słyszał o Legimi. Usługa bardzo często określana jako “książkowy Netflix”, co wcale nie jest błędnym porównaniem. W zamian za opłacany abonament, otrzymujemy dostęp do – w chwili obecnej – 60 000 pozycji dostępnych w ofercie.

1. Gdzie się zarejestrować?
2. Rejestracja konta
3. Aktywacja konta
4. Logowanie do konta
5. Jak zacząć darmowe testowanie?
6. Użycie kodu promocyjnego

Przygodę z Legimi można zacząć od zupełnie darmowego tygodnia – nawet w abonamencie Bez limitu, o czym kilka słów wtrącę w jednym z kolejnych akapitów. Wygoda usługi pozwala na synchronizację dowolnych urządzeń, na których logujemy się na nasze konto w celu kontynuowania lektury. Możemy oczywiście i bezdyskusyjnie czytać na czytniku, ale aplikację Legimi dorwiemy również na telefonie, tablecie i za pośrednictwem strony internetowej na komputerze. Pakiet, który wybierzemy, możemy w każdej chwili trwania umowy zmienić. Ale hola, hola, po kolei. W artykule skupię się na opisie, w jaki sposób przygodę z usługą możemy zacząć – a konkretnie opisie jak założyć konto w usłudze Legimi. Poradnik będzie skupiał się na przeglądarce z poziomu komputera.

Zdjęcia zawarte w artykule można powiększyć poprzez naciśnięcie na każde z nich.

1. Odwiedź stronę Legimi i znajdź odnośnik do rejestracji

Wchodzimy na witrynę https://www.legimi.pl/ i szukamy przycisku Zarejestruj się. Gdzie go znaleźć? Nad nagłówkiem strony, zawierającym wyszukiwarkę oraz menu główne, widzimy ciemny pasek. Na końcu paska, z prawej strony, widzimy dwa przyciski odpowiadające zarządzaniu kontem. Mowa o przycisku Zaloguj się oraz interesujący nas odnośnik Zarejestruj się.

2. Wypełnij dane swojego konta

Podczas rejestracji, widzimy krótki formularz, w którym wypełniamy wszystkie obowiązkowe do rejestracji dane:
Nazwa użytkownika
Adres e-mail
Hasło
Zaakceptowanie regulaminów i ewentualne wyrażenie zgody na otrzymywanie bezpłatnego newslettera. Z newslettera wypisać się możemy w każdej chwili. Po wypełnieniu wszystkich właściwych danych, naciskamy Załóż konto.

Jeśli posiadaliśmy wcześniej konto zarejestrowane pod adresem, który został wpisany lub nazwa użytkownika jest już zajęta – wyskoczy nam stosowny komunikat, że jedno bądź drugie jest już używane. Konto wówczas nie zostanie utworzone, dopóki nie wprowadzimy unikalnych wartości.

3. Aktywuj swoje konto

Jesteśmy już bliżej niż dalej. W tym momencie odwiedzamy skrzynkę odbiorczą na koncie e-mail, pod którym przed chwilą się rejestrowaliśmy. Znajdziemy tam maila z linkiem aktywacyjnym, który musimy odwiedzić, aby w pełni aktywować swoje nowo utworzone konto.

UWAGA!
Mail przychodzi z domeny Legimi, jednak z adresu no-reply – jeśli nie możesz znaleźć wiadomości, istnieje prawdopodobieństwo, że trafiła ona do spamu.

Treść maila:Legimi - rejestracja - potwierdzenie e-mail

4. Voila! Logujemy się!

Konto już mamy. Co teraz? Logujemy się.
Możemy to zrobić klikając w odnośnik powyżej lub znajdując przycisk odpowiadający za zalogowanie do konta, który znajduje się zaraz obok przycisku do rejestracji, o czym wspomniałem jeszcze w punkcie 1. poradnika. Zalogować możemy się używając nazwy użytkownika lub adresu e-mail, które podaliśmy przy rejestracji. Panuje tutaj dowolność między tymi dwiema danymi. Wpisujemy hasło i wciskamy Zaloguj się.

Przed zalogowaniem, możemy też zaznaczyć dodatkowo funkcję Zapamiętaj mnie, abyśmy nadal pozostali zalogowani przy kolejnej sesji na stronie Legimi. Standardowo też widzimy odnośnik do przypomnienia hasła, w razie gdyby zdarzyło nam się je zapomnieć.

To, że zostaliśmy poprawnie zalogowani i działamy już na naszym użytkowniku, widać ponownie na pasku nad nagłówkiem całości strony. Przyciski odpowiedzialne za rejestrację i logowanie zostaną zastąpione informacjami o naszym profilu.

5. Jak zacząć darmowe testowanie?

To proste. Otwieramy zakładkę cennik, widoczną na początku menu dostępnego po prawej stronie od logo Legimi. Mamy do wyboru pięć abonamentów, z czego wersję Bez limitu możemy wziąć z umową na okres roku lub bez umowy. Oczywiście wariant z umową jest o kilka złotych tańszy. W chwili obecnej jednak interesuje nas przede wszystkim  darmowy okres próbny. Aby się nie ograniczać – wybieramy pakiet Bez limitu i klikamy przycisk Wypróbuj przez siedem dni za darmo w kolumnie z wybranym przez nas pakietem.

Jeśli już teraz, poza okresem próbnym, zainteresowani jesteście wyborem konkretnego abonamentu, nie zapominajmy też o możliwości wzięcia czytnika za złotówkę w pakiecie z abonamentem.

UWAGA!
Pakiety 300, 1000, 1500 mówią o ilości stron w abonamencie. W zależności od wybranego pakietu, po przekroczeniu tej liczby, chcąc zachować “płynność czytania”, Legimi automatycznie obciąży nasze konto kolejnym zakupem pakietu. Pamiętajmy również, że pakiety te dzielimy na pół – w przypadku pakietu “300”, 150 stron jest w cenie pakietu, kolejne 150 dostajemy TYLKO na start. Oznacza to, że przy każdym przedłużeniu abonamentu, będziemy dostawać jednorazowo 150 stron.

Teraz przechodzimy do bardzo istotnej kwestii. Wybierając pakiet do testowania, wypełniamy informacje o naszej karcie bądź koncie PayPal – w zależności od metody płatności, którą docelowo wybieramy. Jeśli zależy nam tylko na testowaniu usługi przez siedem dni, a z abonamentem chcecie jeszcze poczekać, bardzo ważna jest treść tego komunikatu.

Nie zapominajmy bowiem o tym, że jeśli nie zrezygnujemy z usługi przed upływem darmowego okresu próbnego, po siedmiu dniach nasza karta zostanie automatycznie obciążona opłatą za kolejny miesiąc wybranego pakietu.

Koniecznie powiększ poniższy zrzut ekranu i przeczytaj całość komunikatu:

Legimi - wypełnianie danych

Jeśli wszystko wypełnimy prawidłowo i “Zamówimy” usługę, ujrzymy potwierdzenie, które już w pełni uprawnia nas do zabawy możliwościami, które oferuje Legimi 😉

W jaki sposób możemy korzystać z usługi na czytniku? W ciągu paru dni na eCzytelniku pojawi się artykuł o użytkowaniu Legimi, korzystając w tym celu z PocketBook Touch HD 2.Legimi - aktywacja próbnego okresu

6. Masz kod? Użyj go!

Jeśli posiadacie kod promocyjny, możecie użyć go pod adresem https://www.legimi.pl/kod/, wpisując go w pole, które widać poniżej.

“E-booki. Poradnik dla początkujących e-czytelników” – recenzja pierwszego polskiego poradnika o eCzytelnictwie

E-booki. Poradnik dla początkujących e-czytelników14 września miała miejsce premiera książki Bartosza Danowskiego “E-booki. Poradnik dla początkujących e-czytelników”, który jest pierwszym tego typu poradnikiem na polskim rynku. O jego nadchodzącej premierze informowałem już kilka dni temu.

Kilka słów wstępu

Na samym początku chciałbym podziękować księgarni ebookpoint.pl za udostępnienie książki w formie elektronicznej.

Książka liczy 168 stron, wypełnionych licznymi zrzutami ekranu, ilustrujące wszystko, co autor ma czytelnikowi do przekazania. Poradnik ma trafić potencjalnie do osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z eCzytaniem, tym samym wszystko mają “podane na tacy” krok po kroku.

Książka podzielona jest na pięć głównych części:
1. Wprowadzenie do świata e-booków
2. Jak kupić e-book
3. Czytnik Amazon Kindle
4. PocketBook – bardzo dobra alternatywa dla czytnika Kindle
5. Przydatne informacje

1. Wprowadzenie do świata e-booków

Wprowadzenie do świata ebooków ma na celu wyjaśnienie teorii związanej z nowoczesną formą czytelnictwa. Od definicji ebooka począwszy, na ich wadach i zaletach skończywszy. Poruszony jest również temat formatów książek elektronicznych oraz zabezpieczeń.

W tej części zapoznamy się również ze sposobami, w jaki możemy czytać ebooki. Sensem tej części jest fakt, iż najlepiej do tego celu nadaje się czytnik ebooków. Czytamy również o możliwości czytania za pomocą oprogramowania na innych urządzeniach, okraszone szczegółowymi opisami wraz z porównaniem każdego z nich. Jeśli chodzi o czytniki, na dzień dobry przeczytamy kilka słów dotyczących marki Kindle i PocketBook, na których przede wszystkim pan Bartosz skupia się w swoim poradniku.

2. Jak kupić e-book

W drugim rozdziale, autor skupia się na wyjaśnieniu procesów poruszania się po internetowych księgarniach. Jako przykładem posłużył się Ebookpointem i Empikiem. Tłumaczy krok po kroku w jaki sposób możemy założyć konto, jak i kupić ebooki z oferty. Pan Bartosz również – chcąc przekonać nowych czytelników – wyjaśnia sposoby pozyskiwania darmowych ebooków. Oczywiście legalnie darmowych.

Rozdział ten wspomina też o zapewne już wszystkim znanych porównywarkach cen ebooków. Mowa tutaj o dwóch konkretnych przykładach – tej znajdującej się u Roberta w Świecie Czytników oraz na UpolujEbooka.pl (mogę przy okazji wspomnieć o mojej skromnej, lecz wciąż raczkującej porównywarce 😉 ). Przy okazji poruszona zostaje kwestia promocji na ebooki, gdzie pojawia się niesamowicie pogodna informacja o zdarzających się przecenach, które sięgają nawet “kilkuset procent”. Niemniej jednak wygląda mi to na małe niedopatrzenie przy redagowaniu 😉

3. Czytnik Amazon Kindle

Jeden z większych rozdziałów, który poświęcony jest marce czytników, z której korzysta większość użytkowników czytników w Polsce – Amazon Kindle. Kiedy dochodzi do mowy o zakupie czytnika, pan Bartosz z pewnością docenia pracę Roberta włożoną w prowadzenie Świata Czytników, bo to jego stawia za przykład źródła, które pomoże właściwie i bezpiecznie zakupić kundelka prosto z zagranicznego Amazonu.

Pan Bartosz poruszył tematy konfiguracji czytnika, porównania modeli i korzystania z czytnika, jednak zabrakło mi szerszego podejścia do wad Kindle. Popularność nie zawsze idzie w parze z ideałem. Oczywiście broń Boże nie twierdzę, że są to kiepskie czytniki, jednak kilka kwestii wpływa na to, że nie jestem ich zwolennikiem. Jedną z nich jest chociażby właśnie brak obsługi formatu .epub. W porządku – wiem, że mamy już multiformat i w księgarniach dostajemy plik z książką w pakiecie z wszystkimi formatami. Ale jak to mówią – niesmak pozostał 😉

Jednak do sporych zalet Kindle można zaliczyć wysyłkę ebooków e-mailem, co jest już możliwe również z poziomu zakupów w księgarni. Tutaj za przykład również posłużyły Empik i Ebookpoint. Cały proces został teżjasno opisany i właściwie zilustrowany.

4. PocketBook – bardzo dobra alternatywa dla czytnika Kindle

Kolejny z rozdziałów zawartych w książce, poświęcony jest drugiej, wcześniej wspomnianej marce – PocketBook. Akurat wybór urządzeń szwajcarskiego producenta był ze strony pana Bartosza właściwy, bowiem solidność, funkcjonalność i przede wszystkim – dostępność ich czytników na naszym rynku sprawia, że bez problemu może konkurować z amerykańskim kumplem z branży.

Świadczy o tym chociażby posiadanie przez PocketBooka analogicznej do Send to Kindle usługi, która umożliwia wysyłkę zakupionego ebooka prosto na czytnik – mowa o Send-to-PocketBook. Tematy rozdziału są podobne do tych z rozdziału poprzedniego, jednak autor poświęcił Szwajcarom nieco mniej miejsca w książce.

5. Przydatne informacje

W ostatniej części poruszono temat dedykowanych dla polskich księgarni aplikacjom mobilnym i ścieżkom do pobrania wcześniej wspominanych w książce programów. Poznamy też dokładny proces – o którym wspominałem przy okazji wad Kindle – konwersji formatu EPUB do MOBI. Opisane zostały również sposoby synchronizacji z chmurami (m.in. Dropbox).

Podsumowanie

Jeśli ktoś ma problemy ze zrozumieniem elektronicznego, czytelniczego światka, poradnik Bartosza Danowskiego jest lekturą obowiązkową. Poradnik zawiera naprawdę wiele często źle interpretowanych lub po prostu problematycznych kwestii, z którą boryka się każdy, kto zaczyna swoją przygodę z eCzytelnictwem. Książka może nie jest obszerna, niemniej jednak pan Bartosz poradził sobie z tematem wyśmienicie. Łatwość przekazu uzyskana została dzięki formie, w której każdy proces, każda informacja jest krok po kroku opisana dość szczegółowo. Czytelnik nie tyle zrozumie, ale zobaczy na własne oczy jak to wszystko wygląda.

Potrzebujemy takich tytułów. Świadomość wygody i zalet związanych z elektronicznym czytaniem jest coraz większa, a takie książki tę sytuację dodatkowo mogą tylko poprawić.

Poradnik dla początkujących eCzytelników autorstwa Bartosza Danowskiego już w przedsprzedaży

14 września będzie miała miejsce premiera pierwszego w Polsce poradnika dotyczącego nowoczesnego czytania autorstwa Bartosza Danowskiego.

Poradnik z pewnością mogę polecić osobom, które uważają, że elektroniczne czytanie jest trudniejsze i mniej zdrowe, niż czytanie książki papierowej. Bartosz Danowski w swojej książce porusza temat eCzytelnictwa od A do Z. Nie tylko skupia się na teorii, wyjaśniając czym są ebooki, jakie są ich formaty i w jaki sposób możemy je czytać.

Przedstawia również sposoby, w jaki możemy się w ebooki zaopatrywać, wyjaśnia konfigurację aplikacji do czytania i sposoby przechowywania ebooków. Nie brakuje również porównań modeli czytników oraz udziela porad w zakresie korzystania z oprogramowania dla eCzytelników. Wszystkie te informacje są okraszone jasnymi dla czytelnika, samodzielnie wykonanymi przez autora zrzutami ekranu, przedstawiając krok po kroku wszystko, co chciałby, aby nowy eCzytelnik mógł zrozumieć.

Więcej informacji możecie przeczytać na stronie książki na ebookpoint.pl:
Książki elektroniczne konsekwentnie zdobywają dziś serca i umysły milionów czytelników na całym świecie, choć początkowo całe rzesze czarnowidzów wróżyły im szybkie zniknięcie. Jednak przetrwały i nic w tym dziwnego — są zwykle tańsze od swoich papierowych odpowiedników, nie zajmują miejsca w domu, można mieć do nich stały dostęp z dowolnego punktu na Ziemi, a na zakup nowości w dniu premiery nie trzeba już czekać w długich kolejkach.
Również czytniki e-booków nie są już niszową nowinką dla technologicznych maniaków. Dziś widuje się je w dłoniach setek e-czytelników ceniących sobie wygodę, mobilność i duży wybór publikacji (urządzenie to pomieści nawet kilkaset tytułów). Nie bez znaczenia są też coraz lepsze parametry czytników i ich coraz niższe ceny. Co więcej, e-booki można przecież czytać także na smartfonie, tablecie czy komputerze, a więc na urządzeniach, które ma każdy!

W książce znajdziesz wskazówki dotyczące:

  • podstawowych informacji o elektronicznych publikacjach
  • rejestracji konta w księgarni internetowej i zakupu e-booków
  • wyboru właściwego urządzenia i alternatyw dla czytników
  • korzystania z czytnika Amazon Kindle i aplikacji Kindle
  • używania czytnika PocketBook i aplikacji polskich księgarń
  • konwersji e-booków i synchronizacji publikacji z chmurą

Spis treści:


Wstęp (5)

Rozdział 1. Wprowadzenie do świata e-booków (7)

      • Czym jest e-book (8)
        • Popularne formaty (8)
        • Zalety i wady książek elektronicznych (11)
        • Zabezpieczenia stosowane do ochrony e-booków (15)
      • Co jest potrzebne do czytania e-booków (17)
        • Czytnik programowy (18)
        • Czytnik sprzętowy (23)

Rozdział 2. Jak kupić e-book (27)

      • Rejestracja i konfiguracja konta (27)
      • Pobieramy darmowy e-book (30)
      • Pierwszy zakup e-booka (36)
      • Porównywarka cen e-booków i promocje (52)

Rozdział 3. Czytnik Amazon Kindle (55)

      • Porównanie modeli (56)
      • Jak i gdzie kupić czytnik Kindle (58)
      • Wstępna konfiguracja czytnika Kindle (60)
      • Wgrywanie e-booków do czytnika i usuwanie ich z niego (64)
      • Korzystanie z czytnika (79)
      • Dopasowywanie e-booka do własnych potrzeb (81)
      • Programowe czytniki Amazon Kindle (84)
        • Kindle for PC oraz Kindle Previewer (84)
        • Kindle for Android i Kindle for iOS (87)

Rozdział 4. PocketBook – bardzo dobra alternatywa dla czytnika Kindle (93)

      • Gdzie kupić czytnik PocketBook (95)
      • Wstępna konfiguracja czytnika (95)
      • Wgrywanie e-booków do pamięci urządzenia i usuwanie ich z niej (97)
      • Korzystanie z czytnika (112)
      • Inne funkcje czytnika PocketBook (116)

Rozdział 5. Przydatne informacje (123)

      • Aplikacje dedykowane polskich księgarń (123)
      • Czytnik Adobe Digital Edition (135)
      • Konwersja formatu ePUB na format Mobi (141)
      • Dodawanie własnych e-booków do konta Ebookpoint (145)
      • Synchronizacja e-booków z chmurą Dropbox i innymi chmurami (148)

Podsumowanie (161)

Skorowidz (163)


Send-to-PocketBook - poradnik

Usługa Send-to-PocketBook – kompletny poradnik

Send-to-PocketBook - poradnikSend-to-PocketBook jest doskonałym przykładem na to, jak producenci czytników działają w kierunku ułatwienia życia użytkownikom swoich urządzeń. Można śmiało stwierdzić, że Amazon doczekał się godnej konkurencji dla swojej podobnie działającej usługi.

Na czym to dokładnie polega?
To proste – kupujemy ebooka i automatycznie wysyłamy go na swój czytnik. Nie musimy przejmować się i nie tracimy czasu na samodzielne wysyłanie go na swoje urządzenie. Po dokonanych zakupach, ebook pojawi się na naszym czytniku już po paru sekundach.

Zrzuty ekranu jak i całość poradnika opierała się na czytniku PocketBook Touch Lux 3.

Przez wzgląd na swoje gabaryty, zdjęcia zostały przeskalowane, aby artykuł nabrał jakiegoś ludzkiego wyglądu. Bez problemu możemy powiększyć je po prostu w nie klikając.

1. Gdzie znajdę usługę Send-to-PocketBook?
2. Jak założyć konto w usłudze Send-to-PocketBook?
3. Jak wysyłać ebooki za pośrednictwem usługi Send-to-PocketBook?
4. Które polskie księgarnie wspierają usługę Send-to-PocketBook?

1. Gdzie znajdę funkcję Send-to-PocketBook?

Dostęp do usługi na czytniku jest możliwy na dwa sposoby:
– z menu Ustawień
– z listy aplikacji zainstalowanych na czytniku

1a. Wchodząc w ustawienia, dostrzeżemy sekcję Konto i synchronizacja:
Gdzie znajdę usługę Send-to-PocketBook 1

1b. Na liście dostępnych usług możemy znaleźć również interesującą nas Send-to-PocketBook:
Gdzie znajdę usługę Send-to-PocketBook 2

1c. Zostaniemy przeniesieni do ekranu z dwiema opcjami:
Gdzie znajdę usługę Send-to-PocketBook 3
W sekcji Informacje o usłudze znajdziemy podstawowe informacje na temat korzystania z usługi
Jeśli jesteśmy zalogowani na konto, nie ujrzymy tego ekranu, a od razu zostaniemy przeniesieni do katalogu z ebookami znajdującymi się w folderze docelowym usługi

2a. Na liście aplikacji możemy znaleźć skrót do usługi Send-to-PocketBook, po wybraniu której zostaniemy przeniesieni do ekranu, który widzieliśmy w punkcie 1c.
Gdzie znajdę usługę Send-to-PocketBook 4

2. Jak założyć konto w usłudze Send-to-PocketBook?

Dostęp do usługi Send-to-PocketBook możliwy jest tylko z poziomu czytnika. Zatem konto również możemy założyć właśnie korzystając z urządzenia. Pamiętajmy, że aby uzyskać połączenie i pomyślnie założyć konto, musimy mieć aktywne połączenie z siecią WiFi.

1. Po wybraniu widocznej w punkcie 1 1c. opcji Zaloguj, znajdziemy się na ekranie z formularzem rejestracji nowego konta i logowania na istniejące już konto. Jeśli konto już posiadamy, wybieramy opcję pod formularzem i wypełniamy dane, które podaliśmy przy rejestracji i zostaniemy zalogowani na swoje konto. Jeśli nie posiadamy jeszcze konta, wypełniamy pola z adresem e-mail i hasłem, którym będziemy posługiwać się do logowania:
Jak założyć konto w usłudze Send-to-PocketBook 1

2. Po zatwierdzeniu formularza, czytnik znajdzie się w trybie oczekiwania na aktywację założonego konta:
Jak założyć konto w usłudze Send-to-PocketBook 2

3. Przechodzimy na swoje konto e-mail, które podaliśmy przy rejestracji i otwieramy otrzymanego maila (może trafić do SPAMu). Wchodzimy w odnośnik podpisany jako Aktywacja:
Jak założyć konto w usłudze Send-to-PocketBook 3

4. Otworzy nam się witryna z informacjami dot. konta i urządzenia, dla którego konfigurujemy usługę. Możemy zweryfikować swój adres e-mail, numer seryjny urządzenia oraz wpisujemy adres, który będzie służył nam jako interfejs do wysyłania ebooków. W moim przypadku skonfigurowałem adres k.zemczak@pbsync.com. Część po małpie jest niezmienna, możemy zdefiniować tylko unikatowy login:
Jak założyć konto w usłudze Send-to-PocketBook 4

5. Zostaniemy przeniesieni do ekranu potwierdzającego założenie konta dla usługi Send-to-PocketBook, który również zawiera listę rozszerzeń akceptowanych przez czytnik:
Jak założyć konto w usłudze Send-to-PocketBook 5

6. Jeśli spojrzymy po aktywacji na swój czytnik, zobaczymy informację, że usługa dla naszego urządzenia została aktywowana:
Jak założyć konto w usłudze Send-to-PocketBook 6
Wybierając opcję ZMIEŃ przy sekcji Lokalizacja folderu, możemy zmienić miejsce docelowe, w którym lądować będą wysyłane ebooki. Domyślnie jest to folder SendToPb znajdujący się w pamięci wewnętrznej czytnika.

7. Wchodząc w usługę Send-to-PocketBook z poziomu Ustawień, dostrzeżemy teraz możliwość konfiguracji swojego konta. Możemy zalogować się na inne konto, pobrać oczekujące pliki, wybrać opcję automatycznego pobierania ebooków, jak i również zmienić lokalizację, do której ebooki powinny trafiać:
Jak założyć konto w usłudze Send-to-PocketBook 7

UWAGA!
Otrzymany adres mailowy @pbsync.com przypisany jest do konkretnego urządzenia. Oznacza to, że adres zawsze jest unikalny, dlatego w przypadku zmiany czytnika na inny model/egzemplarz, wykorzystanie tego samego adresu e-mail poskutkuje dodaniem sufiksu do adresu.
Przykład: Przypisując ponownie adres k.zemczak@pbsync.com na innym urządzeniu, adres e-mail ulegnie zmianie na k.zemczak1@pbsync.com. W przypadku kolejnego czytnika, pojawi się sufiks 2, itd.

3. Jak wysyłać ebooki za pośrednictwem usługi Send-to-PocketBook?

Wysyłka ebooków na urządzenie za pośrednictwem usługi Send-to-PocketBook jest bardzo prosta. Należy pamiętać, że jeśli wysłany ebook nie pojawi się w naszej bibliotece, należy skorzystać z opcji Synchronizacji.

1. Tworzymy maila, gdzie odbiorcą będzie adres naszego konta Send-to-PocketBook. Załączamy plik z ebookiem i po prostu wysyłamy:
Jak wysyłać ebooki za pośrednictwem usługi Send-to-PocketBook 1

2. Jeśli ebook nie pojawił się jeszcze w naszej bibliotece, możemy skorzystać z opcji Synchronizacji:
Jak wysyłać ebooki za pośrednictwem usługi Send-to-PocketBook 2

3. Z listy usług do synchronizacji wybieramy ikonę pobierania:
Jak wysyłać ebooki za pośrednictwem usługi Send-to-PocketBook 3

4a. W folderze z ebookami usługi Send-to-PocketBook, wysłana przez nas pozycja powinna pojawić się na liście…:
Jak wysyłać ebooki za pośrednictwem usługi Send-to-PocketBook 4

4b.…jak i na ekranie głównym czytnika w sekcji Pobranych książek:
Jak wysyłać ebooki za pośrednictwem usługi Send-to-PocketBook 5

4. Które polskie księgarnie wspierają usługę Send-to-PocketBook?

Na chwilę obecną istnieje dosłownie garstka polskich księgarni, która tę usługę wspiera.

ebookpoint.pl
Dostęp do konfiguracji po zalogowaniu na konto: Konto -> Edycja konta -> Adres e-mail Pocketbook
Mamy możliwość zdefiniowania adresu dla usługi Send-to-PocketBook oraz czy ebooki mają automatycznie zostać wysłane na nasz czytnik po zakupie ebooka.
Na stronie księgarni znajdziemy również sekcję pomocy, która pomoże nam skonfigurować konto pod wysyłkę przez usługę Send-to-PocketBook.
Usługa Send-to-PocketBook - ebookpoint.pl

Publio.pl
Dostęp do konfiguracji po zalogowaniu na konto: Moje konto -> Mój profil -> Zakładka Wysyłka plików
Możemy zdefiniować adres swoje konta dla usługi Send-to-PocketBook oraz wybrać format plików, które będą wysyłane na nasz czytnik.
Na stronie księgarni znajdziemy również sekcję pomocy, która pomoże nam skonfigurować konto pod wysyłkę przez usługę Send-to-PocketBook.
Usługa Send-to-PocketBook - Publio.pl

Woblink.com
Dostęp do konfiguracji po zalogowaniu na konto: Moje konto -> Mój profil -> Zakładka Wysyłka plików
Mamy możliwość konfiguracji adresu konta Send-to-PocketBook, adresu, z którego ebooki będą wysyłane, format oraz zdefiniować, czy ebooki mają zostać wysłane na czytnik zaraz po zakupie w księgarni.
Usługa Send-to-PocketBook - Woblink

Jak w aplikacjach do czytania samodzielnie dodać funkcję tłumaczenia tekstu?

Google Translate logoMało jest aplikacji umożliwiających automatyczne tłumaczenie tekstu w trakcie czytania. Co prawda kolejne aktualizacje sprawiają, że powoli ich przybywa, niemniej jednak jeśli Twoja ulubiona aplikacja jeszcze takiej opcji nie posiada, pamiętaj, że nie musisz czekać na jej pojawienie.

Korzystając z urządzenia z Androidem, możesz w bardzo prosty sposób sam wprowadzić taką funkcję. Jak?

Upewnij się tylko, że pobrałeś aplikację Google Translate, a Twoja aplikacja do czytania oferuje możliwość udostępniania treści.

Co ma menu udostępniania do tłumaczenia tekstu?

Ano tyle, że wielu użytkowników nadal uważa, że menu udostępniania służy tylko do dzielenia się zawartością w mediach społecznościowych. Niby logiczne, a jednak nic bardziej mylnego. W rzeczywistości wspomniane menu oferuje o wiele więcej funkcji i możliwości, z których możemy skorzystać za jego pośrednictwem.

Jeśli nie masz jeszcze zainstalowanej aplikacji Google Translate, możesz znaleźć ją w Sklepie Play, a konkretnie tutaj. Po pomyślnej instalacji, w omawianym menu udostępniania, poza mediami społecznościowymi i innymi aplikacjami, pojawi się teraz Tłumacz Google.

Co teraz?

W kilku prostych krokach:

1. Zaznacz tekst w swojej aplikacji i wybierz menu udostępniania

Tłumaczenie - zaznaczenie tekstu

2. Z otwartego menu, wybierz aplikację Google Translate

Tłumaczenie - menu udostępniania

3. Voila!

Tłumaczenie - operacja tłumaczenia

Tłumaczenie tekstu odbywa się automatycznie. Pamiętaj, że nie musisz ograniczać się tylko do pojedynczych słów i zdań, a tłumaczyć możesz całe strony. Istnieje również dowolność wyboru języków.

Wydaje mi się jednak, że każdy z nas choć raz korzystał już z desktopowej wersji Google Translate, dlatego raczej wszyscy znamy możliwości, jakie to narzędzie oferuje 🙂

9 sposobów na przedłużenie żywotności baterii w czytniku

Jestem pewien, że każdy użytkownik jakiegokolwiek mobilnego urządzenia elektronicznego, przynajmniej raz zadał sobie pytanie – “Co zrobić żeby moja bateria wytrzymywała dłużej?”. Pomimo tego, że bateria w czytniku jest już wystarczająco energooszczędna, to stosując kilka prostych zasad, jej żywotność może być jeszcze lepsza!

Po co dbać o baterię?

Czytelnik może korzystać z urządzenia przez dłuższy czas i nie przejmować się wyczerpującą baterią. Przecież jak nadejdzie czas, to go naładuje, a kiedy nie korzysta z czytnika, to co za różnica, czy jest rozładowany czy nie? No nie do końca…

Nieświadomość niektórych konsekwencji może doprowadzić do zmniejszenia wydajności baterii, a w efekcie negatywnych skutków funkcjonowania naszego urządzenia. Pamiętajmy zatem, że dbanie o baterię jest kluczem do długowieczności czytnika, jak i każdego urządzenia elektronicznego.

1. Wyłącz WiFi

Jeden z najważniejszych punktów dla użytkowników czytników. Połączenie z Internetem przydaje się w telefonie, tablecie, ale czy potrzebujemy go w czytniku? Łączność z chmurą, księgarnią dokonywana jest poza procesem samego czytania. Podobnie jak w przypadku oświetlenia ekranu, korzystajmy z tego dobrodziejstwa tylko wtedy, kiedy tego rzeczywiście potrzebujemy, a nie zawsze, “bo jest taka możliwość”.

2. Wyłącz automatyczne odświeżanie

Ekran czytnika różni się od tych, które stosowane są w innych urządzeniach. Korzysta on z technologii papieru elektronicznego i imituje on kartkę papieru. Taki wyświetlacz ma wiele zalet, takich jak między innymi oszczędność baterii, brak odblasku i jest zdrowy dla oczu.
Jednak każdy kij ma dwa końce – przeskakując między stronami, zauważalny jest tak zwany efekt ghostingu. Objawia się on widocznymi pozostałościami treści poprzednich stron. Wymagane jest wówczas odświeżenie ekranu czytnika, gdzie większość z dostępnych dzisiaj czytników posiada już automatyczną funkcję, dzięki czemu nie musimy robić tego ręcznie.
Niemniej jednak należy pamiętać, że możemy robić to w momencie, kiedy taki efekt ma miejsce i rozprasza nas w czytaniu. Również istotny jest fakt, że automatyczne odświeżanie powoduje znaczne obciążenie baterii.
Wyłączenie automatycznego odświeżania poskutkuje tym, że nie zrezygnujemy z niego całkowicie, a będziemy mogli to kontrolować i robić po prostu rzadziej.

3. Wyłącz oświetlenie ekranu

Doświetlenie inkBOOK Prime - przedłużenie żywotności bateriiCzęsto zużywamy swoją baterię wykonując proste działania, które nie są w tej chwili konieczne. Zmiana niektórych przyzwyczajeń podczas korzystania z czytnika może mieć znaczenie. Jedną z takich zmian jest wyłączenie oświetlenia ekranu, co może mieć zbawienny wpływ na przedłużenie żywotności baterii. Zadajmy sobie pytanie – czy oświetlenie ekranu jest nam potrzebne za każdym razem, kiedy korzystamy z czytnika? Pamiętajmy, że oświetlenie często jest regulowane i stanowi dodatkową, a nie obowiązkową funkcjonalność. Tym samym ograniczenie korzystania z oświetlenia tylko do sytuacji, kiedy koniecznie tego potrzebujemy na pewno pozytywnie wpłynie na żywotność baterii naszego urządzenia.

4. Aktualizuj oprogramowanie

Pamiętajmy, że aktualizacja oprogramowania nie dotyczy tylko naprawy błędów, czy wprowadzania nowych właściwości lub kosmetycznych zmian. Bardzo często programiści skupiają się również na optymalizacji urządzenia, dzięki czemu użytkownicy korzystają z bardziej wydajnych urządzeń.

5. Wprowadzanie czytnika w tryb uśpienia

Wielu z nas może potwierdzić, że po skończeniu czytania lub w przerwie, po prostu odkłada czytnik na bok. “Prędzej czy później sam się uśpi”. Owszem, ale tym samym doprowadzamy do sytuacji, gdzie przy aktywnych aplikacjach, połączeniu z siecią czy włączonym oświetleniu, czytnik do czasu wyłączenia może niepotrzebnie z nich korzystać. Wypracuj w sobie nawyk każdorazowego usypiania czytnika przed odłożeniem urządzenia. To nic nie kosztuje, nie wymaga poświęcenia więcej niż sekundy na wciśnięcie jednego przycisku, a bateria na pewno będzie Ci za to wdzięczna.

6. Nie wrzucaj za dużo książek na urządzenie

Za każdym razem kiedy nowe tytuły pojawiają się na Twoim urządzeniu, czytnik indeksuje je w całości. Im więcej książek, tym dłużej zajmuje indeksowanie wszystkich pozycji i generowanie plików i rekordów dla każdej z nich. Proces jest jednorazowy, natomiast zżera bardzo dużo pamięci, jeśli mówimy o sporej ilości pozycji przekazanych do indeksowania. Rozumiem, że pojemność urządzenia może być kusząca i powoduje wręcz zbędną potrzebę “wypchania” czytnika książkami po brzegi, niemniej jednak dobrze wiemy, że nawet czytając kilka książek naraz, można wrzucić jeszcze kilka dodatkowych pozycji, a pozostałe są nam do niczego niepotrzebne.

7. Nie zostawiaj zupełnie rozładowanej baterii

Jeśli nie będziesz korzystać w najbliższym czasie z czytnika, zawsze pamiętaj, aby nie pozostawiać go zupełnie rozładowanego. Ma to negatywny wpływ na żywotność jego baterii. Najlepiej, aby bateria czytnika, który nie będzie używany, utrzymana była na poziomie 25-30% naładowania czytnika. Jeśli chodzi o stale użytkowane czytniki, kiedy urządzenie prosi Cię o podładowanie, grzecznie daj mu jeść. Nie planując przerwy, a użytkując czytnik, również nie powinniśmy schodzić poniżej minimalnych, ostrzegawczych wartości baterii.

8. Nie formuj baterii

W czasach starszych baterii niklowo-kadmowych (Ni-Cd), mieliśmy do czynienia z tzw. formowaniem baterii (niepoprawnie nazywanego “formatowaniem”). O co chodziło? Cały proces polegał na trzykrotnym powtórzeniu procesu rozładowania i naładowania baterii, zanim zaczniemy z niej korzystać w normalnym trybie. Efektu pamięci w aktualnie stosowanych bateriach litowo-jonowych (Li-Ion) nie zastaniemy, dlatego też zabieg ten jest o tyle już niekonieczny, co może doprowadzić wręcz do negatywnych skutków.

9. Pamiętaj o temperaturze

Baterie najlepiej znoszą temperaturę pokojową. Dlatego w trakcie upałów, czytników nie powinniśmy trzymać tam, gdzie panuje ukrop (na przykład przegrzany schowek w samochodzie), a w zimie powinniśmy im zapewnić nieco więcej czułości i ciepła (etui i trzymanie w kieszeni kurtki, blisko ciała – jeśli rozmiary czytnika na to pozwalają). Również należy uważać na gorące kąpiele, gdzie para może spenetrować obudowę i dostać się do wnętrza czytnika. W takich przypadkach sprawdzą się wyłącznie czytniki wodoodporne.

Jak utworzyć plik EPUB za pomocą Google Docs?

Google Docs - EPUBChociaż istnieje przekonanie, że Adobe PDF jest najbardziej popularnym formatem ebooka, istnieje też bardzo ważny powód, dlaczego czytelnicy przede wszystkim korzystają z formatu EPUB. Wszystko przez wzgląd na jego elastyczność. W przeciwieństwie do stałych wymiarów tekstu w dokumentach PDF, EPUB zapewnia jego dopasowanie do wielkości ekranu czytnika, a jego czcionka może zostać dostosowana do potrzeb czytelnika.

W prawie wszystkich już edytorach tekstu istnieje możliwość zapisania dokumentu w formacie PDF. Jeśli edytor nie ma takiego rozszerzenia, istnieją z kolei takie programy jak np. PDF Architect lub niezliczona ilość stron internetowych, które umożliwiają takie rozwiązanie.

A co z plikami EPUB? Owszem, również istnieją witryny, które bez problemu zrobią to online.

Jednak zarówno w przypadku konwersji online do pliku PDF, tak i pliku EPUB dokładność dokumentu może pozostawiać wiele do życzenia. Niektóre witryny rzeczywiście dokonają konwersji i bezproblemowo przekażą nam oczekiwany plik.

Możemy trafić również na takie, które dorzucą do niego swój znak wodny, link, nie pobierzemy pliku dopóki nie obejrzymy wymaganych reklam, konwersja tekstu będzie niedokładna, będą wymagać od nas założenia użytkownika do pobrania pliku, itp, itd, etc… Takich przykładów jest już coraz mniej, ale jeszcze niedawno robiąc rozpoznanie, zdarzyło mi się trafić również na takie witryny.

Istnieje też znane już przez czytelników ebooków oprogramowanie Calibre. Po pobraniu i zainstalowaniu programu, możemy konwertować w nim dokumenty Microsoft Word lub dokumenty Google do wspomnianego formatu EPUB.

Ale istnieje jeszcze łatwiejsze rozwiązanie.

Zapewne każdy z nas słyszał o takim wynalazku jak Google Docs. Przy jego pomocy w bardzo prosty sposób możemy dokonać konwersji naszego dokumentu do formatu EPUB.

Jak utworzyć plik EPUB za pomocą Google Docs?

(Poniższe grafiki możesz powiększyć po prostu w nie klikając)

1) W swojej przeglądarce, zaloguj się na swoje konto Google.
2) Otwórz Google Drive i dodaj dokument używając polecenia Nowy / Prześlij plik.
Google Docs - EPUB - 1
3) Wybierz ścieżkę dokumentu i konkretny plik, po czym wybierz Otwórz. Plik zostanie przesłany na Twój dysk Google.
Google Docs - EPUB - 2
4) Otwórz Google Docs. Twoim oczom ukaże się lista dokumentów znajdujących się na Twoim dysku Google (w naszym przypadku dodany przed chwilą klasyczny Lorem ipsum 😉 ).
Google Docs - EPUB - 3
5) Wybierz dokument. Jeśli nie jest on dokumentem Google, pojawi się okno zawierające dwie opcje: dokument może zostać zwyczajnie wyświetlony do podglądu lub może zostać edytowany jako dokument Google. Wybierz opcję drugą, a dokument zostanie zachowany jako nowy plik.
Google Docs - EPUB - 4
6) Za pomocą polecenia Plik / Pobierz jako / Publikacja EPUB (.epub), plik zostanie skonwertowany w mgnieniu oka i pobrany na nasz dysk.
Nie zostanie on jednak automatycznie zapisany na dysku Google.
Google Docs - EPUB - 5
7) Voila!
Google Docs - EPUB - 6

Cieszę się, że Google umożliwiło tak łatwą konwersję dokumentów do pliku EPUB dla swoich użytkowników. Aby otrzymać wartościowy plik w tym formacie, nie potrzebujemy żadnego dodatkowego oprogramowania, a wykonanie procesu od A do Z można policzyć w sekundach.

No chyba, że plik jest naprawdę spory, a nasze łącze jest kiepskie 🙂 Nie są to jednak zależne od nas czynniki*, a mówiąc o naszej roli w całym postępowaniu, jest to naprawdę chwila moment.

* – z drugiej strony są. Kup szybszy komputer i przyspiesz łącze u swojego operatora! 😉

Na czym czytać ebooki?

W dobie dzisiejszej technologii czytanie ebooków staje się coraz bardziej popularne. Przede wszystkim czytelników kusi dostępność praktycznie każdego tytułu na wyciągnięcie ręki. Przed zainteresowanymi nowoczesną formą czytelnictwa pojawia się pytanie – na czym czytać ebooki? Czy zdecydować się na zakup czytnika ebooków, a może wybrać tablet, który posłuży nam również do innych celów, jak chociażby oglądanie filmów, czego nie osiągniemy na wspomnianym wcześniej czytniku? Poniżej przedstawię Wam argumenty przemawiające za i przeciw obu rodzajom urządzeni.

Dostępne na rynku tablety kuszą bogactwem zastosowań i dostępnych funkcji. Jego użytkownicy mogą obejrzeć na nich film, zrobić przy ich pomocy zdjęcie lub przeczytać na nich dowolną lekturę. Ale czy można to porównać z seansem przy dużym ekranie, efektem uzyskanym dzięki lustrzance lub przeczytaniem kilkuset stronicowej książki? Czytelnik bez problemu zapozna się z pojedynczymi artykułami, ale komfort czytania obszernej lektury ograniczy mu konieczność częstego ładowania urządzenia oraz szybkie zmęczenie wzroku.

Technologia e-papieru, a nasze oczy

Podświetlenie treści zastosowane na ekranach LCD w tabletach, smartfonach i komputerach nie jest idealnym rozwiązaniem dla naszego wzroku. Dlaczego? Przykładem jest promieniowanie słoneczne, które przez wzgląd na podświetlenie ekranu ogranicza lub wręcz uniemożliwia odczytywanie tekstu. Błyszcząca, nierzadko wręcz lustrzana powierzchnia ekranu powoduje, że spoglądając na urządzenie, często zamiast oczekiwanej treści… ujrzymy swoje oblicze 🙂 Warto również wspomnieć, że ekran LCD emituje także szkodliwe niebieskie światło, które przy wielogodzinnym wpatrywaniu się w ekran może wpłynąć na zmęczenie wzroku, a nawet jego pogorszenie.

Z kolei zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku czytników książek elektronicznych, w których stosuje się ekrany wykonane w technologii papieru elektronicznego. Dzięki temu wyświetlane treści do złudzenia przypominają te, które czytamy na kartce papieru. Odświeżenie ekranu następuje w momencie zmiany wyświetlanej treści, co jest równoznaczne z przewróceniem kartki w książce.

Również brak zewnętrznego źródła światła nie jest żadnym kłopotem. Producenci czytników ebooków bowiem stosują w czytnikach oświetlenie ekranu (nie mylić z podświetleniem), które nie męczy naszego wzroku. Różnica jest taka, że światło skierowane jest na powierzchnię ekranu, dopiero odbijając je w stronę czytelnika. W przypadku podświetlenia, światło dociera bezpośrednio spod ekranu prosto w oczy czytelnika, co po dłuższym czasie powoduje zmęczenie naszego wzroku i utratę koncentracji. W dodatku w większości czytników stosujących oświetlenie ekranu umożliwiają swobodną regulację natężenia światła, jak i zupełne jego wyłączenie.

Dzięki e-papierowym wyświetlaczom w czytnikach, nasze oczy są chronione przed tzw. cyfrowym nadwyrężeniem wzroku.

Rzadka konieczność ładowania baterii

Jedna z tych niepodważalnych zalet czytników 😉 Jest to chyba jedyne urządzenie, które może rywalizować książką papierową w kwestii żywotności – właśnie przez samowystarczalność jeśli chodzi o potrzebę dostępu do źródła energii. Na jednym ładowaniu, z czytnika możemy korzystać przez dobrych kilka tygodni. Wszystko dzięki wcześniej wspomnianemu ekranowi w technologii elektronicznego papieru. Ekran bowiem nie wymaga ciągłości działania, aby zapewnić wygodę czytania. Energia pobierana jest tylko w przypadku zmian na ekranie, w tym zmiany strony – wówczas “kuleczki” z atramentem układają się w odpowiedni sposób i tyle – urządzenie się “usypia”.

Największym atutem papierowych książek jest ich niezależność od źródła energii elektrycznej – ich czytanie może uprzyjemnić czas spędzony w wielogodzinnej podróży, na plaży, pod namiotem lub na ławce w parku. Jedynym urządzeniem elektronicznym, które w tej dziedzinie może konkurować z tradycyjną książką jest czytnik e-booków, który na jednym ładowaniu akumulatora może pracować nawet kilka tygodni. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu energooszczędnego ekranu E Ink. Taki wyświetlacz, w przeciwieństwie do znanej z tabletów technologii LCD, nie wymaga ciągłego podświetlenia do wygodnego czytania. Czytnik umożliwia przeczytanie nawet kilku obszernych książek na jednym ładowaniu akumulatora, co nie jest możliwe przy korzystaniu z tabletu, którego czas pracy zazwyczaj wynosi kilka godzin.

…żeby czytanie było jak najwygodniejsze!

Kiedy dostałem od Żony swój pierwszy czytnik, jeszcze nie otworzyłem opakowania, a już czułem tę wygodę i nadciągającą łatwość czytania 🙂
Użytkownik może dostosować czcionkę do swoich potrzeb, może również zmienić orientację ekranu i czytać trzymając urządzenie “bokiem”. Takie udogodnienia zostaną docenione nie tylko przez osoby po prostu lubiące wygodę czytania, ale również mogą spodobać się Twojemu Dziadkowi, któremu w ten sposób spersonalizujesz kupiony mu w prezencie czytnik 🙂

Większe skupienie

Wracając do tabletów…
Gry, aplikacje, filmy, aparat, internet – właśnie tym jesteśmy kuszeni zarówno przy zakupie, jak i na każdym kroku korzystając już z urządzenia.

Wszystkie te funkcjonalności sprawiają, że pełne skupienie się czytając na tablecie jest po prostu mitem. Przeprowadzono również badania, których wyniki twierdziły, że osoby czytające treść znajdującą się na papierowych stronicach przyswoili ją lepiej, niż osoby czytające te same teksty na ekranach LCD. A właśnie to zapewnia papier elektroniczny – bliżej (a nawet bardzo blisko) jest mu do papierowej książki, niż ekranu komputera. Zatem czytając na czytniku, trafisz do pierwszej grupy badanych 🙂

Więc w końcu na czym czytać ebooki?

Kiedy tablety zyskiwały coraz większą popularność twierdzono, że wyprą one czytniki ebooków. Efekt? Wskaźnik popularności tabletów zarysował na wykresie ładną sinusoidę, a w ich miejsce wskakują coraz bardziej zaawansowane smartfony.

A co z czytnikami? Mają się dobrze, a nawet coraz lepiej! A dzięki e-papierowej technologii na pewno nie ustąpią miejsca żadnemu innemu urządzeniu 🙂 Dlatego jeśli jesteś stałym, a nie czytasz “tylko przy okazji”, kupując czytnik na pewno się nie zawiedziesz. W chwili obecnej, na dłuższe lektury jest to najbardziej rozsądny zakup spośród wszystkich dostępnych na rynku możliwości.