Wattpad – usługa, o której wraz z upływem czasu słyszę coraz częściej. Jej społeczność pomaga aspirującym pisarzom, poznawać opinie innych na temat ich dzieł. Bez znaczenia, czy piszemy książkę, opowiadanie lub poezję – na łamach Wattpad możemy podzielić się swoją twórczością, udostępniając ją do oceny wszystkim użytkownikom, jak i przeczytać prace innych.

Samej usłudze poświęcę osobny wpis, jednak w niniejszym artykule skupię się na czymś innym. Czymś, o czym każdy aktywny użytkownik Wattpada może pomyśleć, chcąc skończyć z czytaniem na smartfonie i tablecie, a poświęcając się lekturze na czytniku.

Wattpad poza wersją desktopową, oferuje również aplikację mobilną, zarówno w wersji na urządzenia z systemem Android, jak i iOS. Właśnie dzięki wersji androidowej, możemy pozwolić sobie na zainstalowanie tej aplikacji na czytniku, który również operuje na tym systemie.

Na rynku istnieje kilka możliwości – m.in. czytniki Onyx, Kobo, raczkujące Boyue Likebook, czy modele czytników wrocławskiej firmy Arta Tech – inkBOOK. W tym artykule skupię się na tych ostatnich, jednak planuję również podobny poradnik wprowadzić dla pozostałych, wspomnianych producentów.

Artykuł powstaje też przez wzgląd na to, że otrzymałem takie zapytanie od jednego z Czytelników (pozdrawiam, Panie Norbercie!) i mam również nadzieję, że tym artykułem, odpowiem nie tylko na pojedyncze takie zapytanie. Być może ktoś z Was również szuka czytnika, na którym chciałby tę aplikację zainstalować? A może ktoś z Was posiada już czytnik wrocławskiej firmy i nie wie jak sobie z tym poradzić? Tak czy owak, może tutaj zajrzeć i sprawdzić, jak z tym zagadnieniem poradzi sobie inkBOOK.

Do testu wziąłem inkBOOKa również z innej przyczyny – cena. Jest to chyba najtańsza na naszym rynku opcja (jeśli mówimy o nowych egzemplarzach), kiedy mówimy o czytnikach z Androidem. Niestety, wciąż pozostaję zwolennikiem czytników, które “omijają” ten system (przez wzgląd na większą “energożerność” i sporadyczną awaryjność tego systemu, co jest niestety nieuniknione i co znamy również z telefonów i tabletów), niemniej jednak potrzeby użytkowników są różne.

I tutaj zapytanie Pana Norberta jest jedną z takich potrzeb – czytnik nadal ma służyć do czytania, jednak to właśnie Android pozwoli na wykorzystanie urządzenia w oczekiwany sposób.

Lampka zapaliła mi się w momencie, kiedy dowiedziałem się, że Wattpad wymaga wersji Android 4.4, co już potencjalnie przekreśla wszystkie inkBOOKi, poza nowym Explore. Ja jednak buntowniczo sprawdziłem możliwość instalacji Wattpada na dwóch modelach:

• inkBOOK Prime HD
• inkBOOK Lumos

…i nie było to takie trudne. Rzeczywiście, Wattpad wymaga wersji Android 4.4, jednak katalog aplikacji InkBook Apps, na wyżej wspomnianych modelach, Wattpada zainstalować jak najbardziej pozwala!

No dobrze, to gdzie jest haczyk?

W wersji aplikacji.

Operując na systemie Android 4.2.2, dostępną mamy zaległą już wersję Wattpad 6.99.0. Dla porównania, na moment pisania tego artykułu, dostępna jest już chociażby wersja 8.13.0. Ciężko mi ocenić różnicę, z racji tego, że nie jestem aktywnym użytkownikiem tej usługi, ale nie zauważyłem na pierwszy rzut oka znaczących różnic – przynajmniej w kwestii wyboru tytułów i ich czytania.

Jak jest naprawdę? Tu już zachęcam do wypowiedzi w komentarzach aktywnych członków społeczności Wattpad.

Jak zainstalować Wattpad na inkBOOK Prime HD i inkBOOK Lumos?

Na obu czytnikach, instalacja przebiega w identyczny sposób.

1. Z menu głównego czytnika, przechodzimy na ekran Aplikacje (do wyboru z dolnego panelu czytnika)
2. W kolejnym kroku, wybieramy widoczną na ekranie usługę inkBook Apps
3. W polu wyszukiwania, wpisujemy “Wattpad”
4. Naciskamy przycisk ZAINSTALUJ
5. Zgadzamy się na uprawnienia dla aplikacji
6. Voila!

Od tej pory, na ekranie Aplikacje (wspomnianym w punkcie 1.), widoczna będzie ikona aplikacji Wattpad. Otwieramy ją, logujemy się na swoje konto i korzystamy z aplikacji.

Jak wygląda obsługa aplikacji Wattpad na czytnikach inkBOOK?

Jeśli chodzi o wrażenia z korzystania z aplikacji Wattpad, waham się, czy powinienem wznieść kciuk ku górze, czy też skierować go w dół.

Wrażenia z pisania? Przeciętne. Jednak ta kwestia dotyczy wszystkich czytników. Te urządzenia nie nadają się do pisania esejów, a wklepywania krótkich fraz i słów, przede wszystkim nawigując po treści i bibliotece czytnika. Niemniej jednak tutaj z pewnością lepiej radzi sobie Prime HD. Lumos dostaje czkawek.

Wrażenia z czytania? Prezentacja w filmie na końcu artykułu.

Nie ukrywam, że możliwość zainstalowania (starszej, bo starszej, ale zawsze) aplikacji Wattpad, wywołała we mnie uczucie radości, jednak samo czytanie nieco mnie zawiodło… To co widać na powyższej, krótkiej prezentacji, może być kłopotliwe dla osób, które bardzo dużo korzystają z Wattpada, dlatego wolałem o tym wspomnieć. Da się to obejść, zatem czy możemy mówić o kwestii przyzwyczajenia? Na pewno. Ale to już pozostawiam do indywidualnej oceny.

Być może znacie jakiś sposób na wyeliminowanie tego problemu? Jeśli tak, podzielcie się tą wiedzą w komentarzu, a z chęcią uzupełnię artykuł.

Na zakończenie

Jeśli decydujemy się na zakup inkBOOKa, osobiście polecam dopłacić i zakupić inkBOOK Prime HD. Ma dwukrotnie więcej pamięci wewnętrznej (4GB vs 8GB), wyższą rozdzielczość (166ppi vs 300 ppi), wizualnie prezentuje się niewątpliwie lepiej i… nie muli. Niestety, jeśli chodzi o szybkość działania urządzenia, to Prime HD radzi sobie znacznie lepiej.

Dla przypomnienia, ponownie wrzucam odnośniki do kart obu modeli, gdzie możecie znaleźć dokładną specyfikację techniczną tych urządzeń, więcej artykułów na ich temat i porównywarkę cenową:

• inkBOOK Prime HD
• inkBOOK Lumos