Francuski start-up Nemeio debiutuje z klawiaturą Nemeio Keyboard, która przez samych producentów została określona jako “klawiatura przyszłości”. Wykorzystuje ona technologię E Ink, pozwalając użytkownikowi na pełną konfigurację znajdujących się na klawiaturze klawiszy.
Kolejny producent zaprezentował nietypowe rozwiązanie technologii E Ink dla urządzeń nie tylko służących do czytania. Przykładów jej zastosowania jest coraz więcej, od zeszytu lub notatnika, przez smartwatche, po niedawno zaprezentowanego laptopa Lenovo, który również wykorzystuje technologię E Ink w podobnym celu, co nowa klawiatura Nemeio.
Klawiatura wygląda futurystycznie, a jej klawisze podświetlane są kolorowymi diodami OLED, które mogą zostać dowolnie przez użytkownika zaprogramowane. Klawisze wyświetlają monochromatyczne litery i ikony, wykorzystując chińską technologię papieru elektronicznego.
Klawiatura tym rozwiązaniem ma zapewnić obecność na międzynarodowym rynku, pozwalając jednemu modelowi stosować klasyczne ustawienia klawiatur, jak QWERTY, AZERTY, klawiaturę niemiecką lub hiszpańską. Taka konfiguracja wprowadziła również możliwość własnoręcznego dobrania wyświetlanych klawiszy. Dzięki tzemu możemy przypisać odpowiednim przyciskom uruchamianie różnych aplikacji, wywoływanie odpowiednich skrótów lub nawet otwierania dowolnych witryn internetowych.
Urządzenie można połączyć z urządzeniami działającymi na systemach operacyjnych Windows i macOS za pośrednictwem łączności Bluetooth, jak i fizycznego podłączenia kablem. Konfiguracja w prosty sposób odbywa się za pośrednictwem dedykowanej aplikacji, która umożliwia bieżący podgląd klawiatury. Prosty interfejs umożliwia “przerzucanie” odpowiednich funkcjonalności we właściwe miejsca na klawiaturze.
Użytkownik może również konfigurować natężenie podświetlenia klawiatury, jak i dostosować wielkość i sposób wyświetlania liter znajdujących się na klawiaturze. Tym samym klawiatura może spełniać wszystkie oczekiwania użytkownika.
Jeszcze nie znamy dokładnej daty wprowadzenia klawiatury na rynek, ani jaka będzie jej cena. Niemniej jednak kolejny taki wynalazek jest kolejnym krokiem w kierunku popularyzacji wbrew wszystkiemu nieznanej powszechnie technologii E Ink, która jak widać oferuje spore możliwości. Cieszę się, że producenci coraz częściej dostrzegają jej potencjał, który w zastosowaniu we wszelkiego rodzaju urządzeniach, otwiera furtkę do możliwości, które pozwalają wyciągać z nich znacznie więcej.